Trwa ładowanie...

Jak uchronić się przed kupnem wadliwego auta? Nieco ponad 100 zł wystarczy

Nieuczciwych handlarzy w naszym kraju nie brakuje. Jeżdżenie z każdym oglądanym samochodem to warsztatu to jednak strata czasu i pieniędzy. Lepiej wyposażyć się w miernik grubości lakieru, który wiele powie nam o przeszłości oglądanego pojazdu.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Jak uchronić się przed kupnem wadliwego auta? Nieco ponad 100 zł wystarczyŹródło: iStock.com
d40afpy
d40afpy

"Niemiec płakał, jak sprzedawał" i inne frazesy wypowiadane przez handlarzy już dawno przestały działać na wyczulonych kierowców. Wciąż jednak w ofertach komisów i prywatnych kombinatorów nie brakuje szrotu sprowadzonego z zagranicy i reklamowanego jako "igła".

Jeżdżenie przy każdej próbie zakupu do mechanika i sprawdzanie, czy wszystko z samochodem jest w porządku, to czasochłonna i droga zabawa. Pierwsze wady możemy wytropić sami już na oględzinach auta. Przydatne będą do tego mierniki lakieru.

Ceny takich urządzeń zaczynają się od około 100 zł i za tę kwotę można znaleźć już sprzęt dający wiarygodne pomiary. Prezentowane powyżej urządzenie za pomocą diody LED zakomunikuje nam, czy lakier jest oryginalny, za gruby lub czy może po prostu nałożona jest szpachla. Najpierw powinniśmy gołym okiem przyjrzeć się, jak światło odbija się na lakierze samochodu. Jeśli widzimy gdzieś nienaturalne załamania, niepasujące nam do reszty, w to miejsce powinniśmy przyłożyć miernik.

W prezentowanym powyżej mierniku zastosowano zniwelowanie błędu pomiaru metodą interpolacji punktowej wczytanej w nowoczesny procesor. Drugim z jego atutów jest zastosowanie technologii pomiaru temperatury sondy. Ma to duże znaczenie przy zmianie temperatury otoczenia. Niektóre typy mierników pokazują różnice w pomiarach przy niewielkich wahaniach temperatury.

d40afpy

Jeśli chcemy mieć większą pewność, że nasz pomiar nie zawiera błędów, wówczas warto zainwestować w nieco droższe i dokładniejsze urządzenia. Potrafią zbadać bardzo grube warstwy szpachli, dzięki czemu wiemy, jak mocno uszkodzony mógł być samochód, zanim został wystawiony na sprzedaż. Niewielkie różnice w grubości lakieru mogą bowiem świadczyć o tym, że właściciel dbał o swój samochód i niewielkie rysy po prostu starał się uchronić przed korozją. Natomiast gruba szpachla nie wróży nic dobrego.

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d40afpy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40afpy
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj