WAŻNE
TERAZ

Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami

Inwazja Ferrari w centrum Warszawy

Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy

Obraz
Źródło zdjęć: © autokrata.pl

/ 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

/ 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

/ 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

/ 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

/ 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

/ 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

/ 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

/ 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

/ 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

10 / 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

11 / 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

12 / 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

13 / 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

14 / 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

15 / 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

16 / 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

17 / 17O co chodzi?

Obraz
© autokrata.pl

Nie tak dawno temu widok Ferrari na polskiej drodze był prawdziwą rzadkością. Od wielkiego dzwonu zdarzało się, że ulicą przejechał jakiś model włoskiej marki. Pod salonem Ferrari w Warszawie przy ul. Nowy Świat zjechało się aż 30 sztuk najnowszych Ferrari - w tym trzy prawdziwe rarytasy.

Mowa o modelu 458 Speciale, który pojawiły się w dwóch egzemplarzach. Wyjątkowe odmiana dysponuje mocą 605 KM - o 35 więcej niż w "zwykłym" 458 Italia. Jeszcze większe wrażenie zrobił jeden z siedmiu istniejących egzemplarzy modelu F355 Challenge z homologacją drogową.

Oczywiście to, że 30 tak rzadkich aut zebrało się w jednym miejscu nie jest zbiegiem okoliczności. Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari organizowana przy wsparciu ze strony salonu Ferrari Katowice. Kawalkada 30 ekstremalnych superaut jedzie z Katowic do Sopotu przez Warszawę. A my w tym czasie musimy siedzieć za biurkiem…

- Jest to druga edycja wyprawy właścicieli Ferrari z Katowic do Sopotu, połączona z uczestnictwem w regatach Sopot Match Race, organizowana przez salon Ferrari Katowice - mówi Karolina Szulęcka z działu PR Ferrari Katowice. - W zeszłym roku wzięło w niej 16 aut, teraz jest to 30 samochodów. Będzie można je zobaczyć też w Sopocie do końca weekendu.

Mateusz Klimek, autokrata.pl

Wybrane dla Ciebie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie