1470 - tylu motocyklistów w przebraniach Świętych Mikołajów pojawiło się w niedzielę 7 grudnia w Gdyni. Mikołajowa frekwencja zaskoczyła wszystkich, łącznie z organizatorami.
Dla porównania - w ubiegłym roku w paradzie Mikołajów na motorach wzięło udział 757 uczestników, a zebrane pieniądze przeznaczono na zakup 1 tony słodyczy dla dzieci. Dzieciom z ubogich rodzin dofinansowano też 3100 szkolnych obiadów.
W tym roku Mikołaje na motorach odwiedzili Klinikę Onkologii Dziecięcej Akademii Medycznej w Gdańsku. Przywieźli prezenty, zakupione przez brać motocyklową, biorącą udział w niedzielnej paradzie w Gdyni. Dziewczynki dostały pluszowe przytulanki, a chłopcy - oczywiście, modele motocykli. Reprezentacyjna kolumna Mikołajowa dotarła również do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Gdyni, by podarować 100 kg karmy dla mieszkających tam psów.
Czerwoni święci wyciągnęli motory, qauady i inne jednoślady, byleby tylko zaznaczyć swoją obecność na mikołajowym zlocie. Impreza miała charytatywny charakter, bo datki z tegorocznej zbiórki wśród uczestników organizatorzy chcą przeznaczyć dla ubogich uczniów z Gdańska i Gdyni.
* ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ * - Jesteśmy chyba jedynym krajem na świecie, gdzie Mikołaje na motorach nie boją się żadnej pogody. Czy pada, czy śnieży, zawsze damy sobie radę - mówili zmoknięci, ale zadowoleni z siebie uczestnicy przedświątecznej parady.
Rav