Instalowanie w samochodach służbowych nadajników GPS to coraz częściej stosowana praktyka. Pracodawcy korzystają z prawa kontrolowania położenia samochodu. Czy taki monitoring jest jednak całkowicie legalny?
Coraz częściej pracodawcy, w szczególności ci działający w branży transportowej lub zatrudniający wielu przedstawicieli handlowych, wyposażają samochody służbowe w systemy monitorowania – m. in. w GPS. Z jednej strony urządzenie te zabezpieczają mienie pracodawcy (np. przed kradzieżą), z drugiej pozwalają na kontrolowanie działań pracownika. Czy taki nadzór przez pracodawcę jest w pełni dopuszczalny i jak postrzegany jest przez pracowników?
Pracodawca - jako właściciel auta, ma prawo kontrolować w jaki sposób jest ono wykorzystywane. Zainstalowanie urządzenia GPS w służbowym samochodzie jest zatem dopuszczalne, ale trzeba spełnić dwa podstawowe warunki. Po pierwsze, pracodawca musi poinformować pracownika o tym, że w pojeździe znajduje się urządzenie lokalizacyjne. Co ważne powinien to zrobić jeszcze przed rozpoczęciem użytkowania auta.
Po drugie, pracodawca jest zobowiązany zapewnić odpowiednie bezpieczeństwo wszystkim przetwarzanym w ramach monitoringu danym osobowym. Również w tym przypadku pracownik powinien wcześniej zostać poinformowany kto i w jaki sposób będzie przetwarzał dotyczące go dane.
Pracodawca może śledzić poczynania swoich podwładnych. Monitorując przebieg trasy bez żadnych problemów wie, czy pracownik wykorzystuje firmowe auto wyłącznie do przeznaczonych celów, czy też łamie przyjęte zasady korzystania z pojazdu – mówi Małgorzata Słodownik manager działu handlowego w firmie Neptis Sp. z o. o. operatora systemu monitoringu pojazdu Flotis.pl Instalacja GPS pozwala w takich przypadkach także na znaczne zredukowanie kosztów związanych z eksploatacją aut należących do firm.
Jak pokazują badania ankietowe, 58 proc. osób używających samochodów służbowych uważa, że monitoring w autach jest narzędziem inwigilacji, a tylko 42 proc. twierdzi, że ich wykorzystanie zwiększa bezpieczeństwo i wydajność. Jednocześnie tylko 21 proc. zapytanych przyznało, że zostało zdyscyplinowanych przez pracodawcę na podstawie wskazań monitoringu. 51 proc. nie miało takiego doświadczenia, a 28 proc. stwierdziło, że nie ma ich kto dyscyplinować.
Badanie ankietowe przeprowadzono w Internecie wśród ponad 500 kierowców korzystających na co dzień z samochodów służbowych na zlecenie Flotis.pl
Źródło: Flotis
tb/