GP Malezji: bezkonkurencyjny Massa, Kubica w pierwszej dziesiątce

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Robert Kubica (BMW Sauber) zajął dziesiąte miejsce na pierwszym i siódme na drugim piątkowym treningu przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Malezji na torze Sepang koło Kuala Lumpur. W obu treningach najszybszy był Brazylijczyk Felipe Massa (Ferrari)
.

>> Zobacz zdjęcia z piątkowych treningów>> Zobacz zdjęcia z piątkowych treningów

Piątkowe treningi odbywały się przy wysokiej temperaturze, która w cieniu sięgała 34 stopni, a na torze wynosiła ponad 50 stopni Celsjusza. Na szczęście dla kierowców wilgotność powietrza, jak na miejscowe warunki, nie była wysoka - wynosiła 47 procent.

Podczas porannego treningu zawodnicy korzystali z twardszych opon, w drugim używali innego, miękkiego typu ogumienia.

Sesje treningowe potwierdziły znakomite przygotowanie do sezonu bolidów Ferrari. Felipe Massa uzyskał rano czas okrążenia 1.34,972 a w drugiej sesji, gdzie był również najszybszy, miał nieco wolniejszy przejazd - 1.35,780. W czołówce plasował się także drugi z kierowców włoskiej stajni - Kimi Raikkonen uzyskując w obu sesjach czwarte rezultaty.

Szef ekipy Ferrari zdementował przy okazji pogłoski o planowanej wymianie silnika w bolidzie Raikkonena, który podczas GP Australii miał kłopoty z układem chłodzenia. "Cała ta historia ze zmianą silnika to wyłącznie spekulacje - powiedział Jean Todt. - Jest prawdą, że w końcówce wyścigu o Grand Prix Australii silnik bolidu Kimiego stracił trochę płynu chłodzącego. Rozwiązaliśmy jednak ten problem podczas prywatnych treningów w ubiegłym tygodniu i nie ma żadnych problemów, które skłaniałyby nas do zmiany silnika".

W porannym treningu kierowców Ferrari przedzieliły bolidy McLaren Mercedes prowadzone przez mistrza świata Fernando Alonso i rewelacyjnego debiutanta Lewisa Hamiltona. Po południu natomiast na drugim i trzecim miejscu uplasowali się kierowcy Renault - Giancarlo Fisichella i Heikki Kovalainen.

Robert Kubica wystąpił w obu sesjach. Podczas porannej pokonał tylko 12 okrążeń uzyskując w najszybszym z nich dziesiąty czas - 1.37,121. W drugim bolidzie BMW Sauber pojechał kierowca testowy zespołu Niemiec Sebastian Vettel uzyskując 12 czas treningu. W popołudniowej sesji Kubica także nie jeździł długo (18 okrążeń), ale uzyskał siódmy czas - 1.36,717. Tym razem pojawił się na torze wyścigowy partner polskiego kierowcy, doświadczony Niemiec Nick Heidfeld. Podczas najszybszego z 35 okrążeń zanotował 10. czas - 1.36,862.

Drugą piątkową sesję przerwała na kilka minut awaria bolidu stajni Spyker prowadzonego przez Christijana Albersa. Wybuch prawej tylnej opony na szybkiej prostej zniszczył część kokpitu, a służby porządkowe musiały uprzątnąć z toru rozrzucone części opony i bolidu.

Kwalifikacje przed niedzielnym wyścigiem GP Malezji, drugą imprezą mistrzostw świata Formuły 1 2007 r., odbędą się w sobotę o 7.00 czasu warszawskiego, a wcześniej zaplanowano trzecią i ostatnią sesję treningową.

Pierwszy trening przed GP Malezji:

Pierwsza sesja:

  1. Felipe Massa Ferrari 1:34.972
  2. Fernando Alonso McLaren 1:35.220
  3. Lewis Hamilton McLaren 1:35.712
  4. Kimi Räikkönen Ferrari 1:35.779
  5. Nico Rosberg Williams 1:36.308
  6. Mark Webber Red Bull 1:36.522
  7. Jarno Trulli Toyota 1:36.597
  8. Koji Nakajima Williams 1:36.885
  9. Ralf Schumacher Toyota 1:37.052
  10. Robert Kubica BMW 1:37.121
  11. David Coulthard Red Bull 1:37.484
  12. Sebastian Vettel BMW 1:37.837
  13. Vitantonio Liuzzi Toro Rosso 1:37.882
  14. Heikki Kovalainen Renault 1:38.143
  15. Giancarlo Fisichella Renault 1:38.300
  16. Adrian Sutil Spyker 1:38.720
  17. Takuma Sato Super Aguri 1:38.966
  18. Scott Speed Toro Rosso 1:39.130
  19. Rubens Barrichello Honda 1:39.234
  20. Jenson Button Honda 1:39.331
  21. Anthony Davidson Super Aguri 1:39.357
  22. Christjan Albers Spyker 1:40.074

Druga sesja:

  1. Felipe Massa Ferrari 1:35.780
  2. Giancarlo Fisichella Renault 1:35.910
  3. Heikki Kovalainen Renault 1:36.106
  4. Kimi Räikkönen Ferrari 1:36.160
  5. Nico Rosberg Williams 1:36.523
  6. Alexander Wurz Williams 1:36.621
  7. Robert Kubica BMW 1:36.717
  8. Ralf Schumacher Toyota 1:36.760
  9. Lewis Hamilton McLaren 1:36.797
  10. Nick Heidfeld BMW 1:36.862
  11. Mark Webber Red Bull 1:36.906
  12. Fernando Alonso McLaren 1:37.041
  13. David Coulthard Red Bull 1:37.203
  14. Takuma Sato Super Aguri 1:37.282
  15. Jenson Button Honda 1:37.578
  16. Jarno Trulli Toyota 1:37.712
  17. Vitantonio Liuzzi Toro Rosso 1:37.855
  18. Anthony Davidson Super Aguri 1:38.334
  19. Adrian Sutil Spyker 1:38.419
  20. Scott Speed Toro Rosso 1:38.650
  21. Rubens Barrichello Honda 1:38.713
  22. Christijan Albers Spyker 1:39.807
Wybrane dla Ciebie
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne