Po raz pierwszy w historii zespół Red Bull Racing odniósł podwójne zwycięstwo w wyścigu Grand Prix. W Chinach najlepszy był Sebastian Vettel, natomiast na drugiej pozycji dojechał do mety Mark Weber. Po raz pierwszy w tym sezonie wyścig ukończył Robert Kubica. Polak był jednak dopiero 13...
Wyścig o GP Chin był bardzo dramatyczny. Od samego początku rzęsiście padał deszcz. Z tego powodu sędziowie zdecydowali się wysłać na tor samochód bezpieczeństwa, a kierowcy do rywalizacji ruszyli po tzw. "lotnym" starcie. Dzięki temu udało się uniknąć niebezpieczeństwa wypadków w pierwszym zakręcie.
Kubica po starcie cały czas jechał w drugiej części stawki. Polski kierowca kilkukrotnie miał przygody po których wyjeżdżał poza tor i tracił pozycje. Najbardziej spektakularna była kraksa z bolidem Jarno Trullego na 18. okrążeniu.
Z przodu walka o zwycięstwo rozegrała się pomiędzy kierowcami Red Bull Racing oraz Brawn GP. Sebastian Vettel i Mark Webber byli klasą samą dla siebie. Trzeci Button tracił do lidera ponad pół minuty i nie był w stanie zagrozić młodemu Niemcowi.
Po raz kolejny zawiedli "wielcy" ubiegłego sezonu. Wyścigu nie ukończył Felipe Massa, a Kimi Raikkonen ukończył rywalizację na 10. miejscu. Nieco lepiej wypadki kierowcy McLarena, którzy dojechali do mety na piątej i szóstej pozycji.
Po trzech wyścigach liderem klasyfikacji generalnej jest Jenson Button, który ma sześć punktów przewagi nad kolegą z zespołu - Rubensem Barrichello. Robert Kubica jest jednym z siedmiu kierowców, którzy nie zdobyli w tym roku jeszcze choćby punktu.