Ford odświeża trzy modele. Ecosport wreszcie trafi do Polski
Poza znaną nam już Fiestą i mroczną wersją Rangera, Ford przywiózł do Frankfurtu trzy modele. Mustang, Ecosport i Tourneo Custom doczekały się modernizacji.
Legendarny muscle car producenta okazał się być hitem w Europie. Ford sprzedał tu prawie 30 tys. Mustangów, a odświeżona wersja ma szanse przyciągnąć jeszcze więcej klientów. Wóz dostał nowy, bardziej agresywny przód oraz zmienione silniki.
O ile 5-litrowa jednostka V8 dostała zastrzyk mocy (do 450 KM), tak 2,3-litrowy, czterocylindrowy Ecoboost oferuje teraz 290 KM (wcześniej 317). Oba warianty są dostępne z manualną skrzynią biegów, bądź 10-stopniowym automatem.
Mustang będzie teraz dostępny z systemem amortyzacji MagneRide, który pozwoli na wybór jednego z pięciu trybów: normalnego, sportowego, torowego, śnieg/woda oraz drag strip mode, dającego maksymalne przyspieszenie. Według producenta, model V8 w tym ostatnim ustawieniu pozwoli rozpędzić się do 97 km/h w mniej niż 4 s.
Pojawiły się też cyfrowe zegary, aktywny tempomat, system inforozrywki Sync3, a także* kontrowersyjny tryb dobrego sąsiada*. Pozwoli wyciszyć ryk widlastej ósemki w mocniejszym Mustangu.
Z perspektywy polskiego rynku dużo ciekawszym modelem wydaje się być jednak odnowiony ecosport. To mały crossover, który wreszcie trafi do naszych salonów. Powalczy z takimi modelami jak Nissan Juke, Renault Captur lub nadchodzące nowości z koncernu Volkswagena.
Najważniejszą przewagą Forda nad konkurencją jest napęd na cztery koła. Jest to nowość w Ecosporcie, niespotykana w tym segmencie. Nowa wersja wygląda też znacznie dojrzalej, czerpiąc garściami z większych modeli: Edge'a i Kugi. Pod maskę crossovera trafi 1,5-litrowy diesel oraz 1-litrowy silnik benzynowy. Każdy z nich będzie dostępny w różnych wariantach mocy, sięgających do 140 KM.
Zgodnie z obowiązującymi trendami, Ecosport ma na pokładzie szereg systemów ułatwiających życie. Jest więc tempomat z ogranicznikiem prędkości, kamera cofania oraz układ ostrzegania o pojazdach znajdujących się w martwym polu. O komfort zadba system inforozrywki Sync3 oraz audio B&O Play.
Ostatnią nowością jest zmodernizowany mikrobus Tourneo Custom. Podobnie jak w przypadku poprzednich modeli, dostał znacznie bardziej wyrazisty wygląd. Zmiany we wnętrzu są jednak nastawione głównie na komfort pasażerów.
Ford chwali się materiałami wyższej jakości: gęstymi tkaninami i tłoczonymi skórami. Tourneo otrzymał też wydajniejszą klimatyzację, system audio z 10 głośnikami a także nawet 6 portów USB. Samochód jest pierwszym przedstawicielem swojej klasy z inteligentnym ogranicznikiem prędkości oraz systemem BLIS.
Na stoisku Forda można było spotkać także nową Fiestę. Ciekawostką była wystawa wszystkich generacji tego modelu.