Fiat Croma kontra Renault Laguna

Fiat po ponad 10 latach wrócił do limuzyny klasy średniej. Czy podoła mocnej konkurencji w postaci zasiedziałej już na polskim rynku Laguny?

W 1994 roku Fiat zakończył produkcję poprzedniego modelu Croma. I na tym kończą się podobieństwa starej i nowej Cromy. Nazwa jest ta sama, ale samochód to tym razem połączenie limuzyny, kombi i minivana. Z kolei Laguna to typowy przedstawiciel swojego segmentu. W tym roku przeszła drobny retusz stylistyczny, poprawiający niektóre elementy nadwozia i wnętrza. Oba auta występują z mocnymi jednostkami dieslowskimi, każde z nich zdolne jest przewieźć komfortowo pasażerów i sporą ilość bagażu. Mimo tego Croma i Laguna to pojazdy kierowane do nieco innego grona kierowców.

Cechy szczególne

Gdy mistrz Giorgetto Giugiaro wziął na deski kreślarskie projekt nowej | [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10946/fiat-croma-1-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | Cromy szefowie Fiata powiedzieli mu tylko: - Croma ma być obszerna i wygodna. I właśnie taka jest limuzyna Fiata. Włoski projektant rozpoczął prace, tworząc najpierw wnętrze wozu, by dopiero później zająć się opakowaniem tego auta w stosowne nadwozie. To dlatego Croma nie jest feerią stylistycznego mistrzostwa. Biorąc pod uwagę wcześniejsze dokonania Giugiaro to samochód wręcz nudny stylistycznie. I właśnie taki miał być – spokojny, stonowany, nie wyróżniający się niczym, a przy tym elegancki. Podobne cechy ma Laguna, inżynierom z Renault przyświecał cel stworzenia pojazdu, który byłby elegancką limuzyną, ale urzekał poziomem bezpieczeństwa, komfortu i nowoczesności. Pięć gwiazdek w teście EuroNCAP, czy zastosowanie elektronicznej karty zamiast kluczyka miały przekonać kierowcę. Fiat projektując Cromę zastosował z kolei trick z kluczykiem – to raczej coś co przypomina kluczyk, a jest po prostu komputerowym chipem, umieszczonym, śladem Saaba, między siedzeniami. Renault Laguna w wersji Grandtour,
czyli kombi, ma duży bagażnik, jednak w porównaniu z Cromą przegrywa. Za włoskim kufrem przemawia nie tylko większa pojemność, lecz również lepsza ustawność bagażu w oferowanej przestrzeni. | [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10946/renault-laguna-1-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | Miejsca w środku pasażerowie Cromy będą mieli pod dostatkiem, szczególnie nad głową, nie wiadomo tylko po co. Croma w rzeczywistości jest bowiem przerośniętym kombi. Jako kombi oba samochody okazują się być na piątkę. We wnętrzu Laguny, choć mniej obszernym od włoskiej rywalki, czujemy się komfortowo, miejsca na nogi wystarczy nawet dla pasażerów tylnej kanapy. Jedynie trzymanie boczne w przypadku modelu Fiata mogłoby być lepsze. Plastiki deski rozdzielczej i materiały obiciowe dobrej jakości. Tu także Fiat wyraźnie się postarał, by spasowanie poszczególnych elementów wnętrza nie budziło większych zastrzeżeń. Zarówno Laguna, jak i Croma w tych wersjach wyposażenia oferują praktycznie kompletne wyposażenie, jakie jest potrzebne kierowcy i podróżującym z nim pasażerom.

Silnik

W obu autach pracowały jednostki napędowe diesla typu common rail o tej samej mocy – 150 KM. | [

Wrażenia z jazdy

Limuzyna klasy średniej ma za zadanie komfortowo dowieźć na miejsce pasażerów, przy okazji transportując ich bagaże. Zarówno Croma, jak i Laguna wywiązują się z tego zadania dobrze. Zawieszenie Cromy jest sprężyste, ale nie miękkie. Samochodem nie zarzuca na zakrętach, nawet podczas dynamicznej jazdy. Drobne dziury i wykroty pokonuje komfortowo, jedynie większe, poprzeczne nierówności powodują, że w Cromie pojawiają się denerwujące stuki z układu jezdnego. Renault Laguna z kolei to typowy przedstawiciel francuskich aut – miękki i dostojny. Jazda po dużych garbach, tzw. leżących policjantach, pozostaje prawie niezauważona, pokonywanie kilometrów prostej jest przyjemnością. Dopiero wykonany na granicy zerwania przyczepności manewr skrętu przekonuje, że Laguna ma skłonność do zarzucania tyłem.

*Podsumowanie * | [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10946/fiat-croma-3-b.jpeg',500,375) ) |
| --- |

Fiat Croma pod względem suchych danych liczbowych przewyższa Lagunę kombi. Jest obszerniejszy, wyższy, łatwiej zajmuje się pozycję na jego fotelach. Renault Laguna jest za to prawdziwym kombi, co z pewnością przyciąga wielu nabywców. Różnice cenowe nie są na tyle duże, by stwierdzić, że przez to któreś z aut może wygrać lub przegrać zmagania rynkowe.

| [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10946/renault-laguna-3-b.jpeg',500,375) ) |
| --- |

Autor: Jarosław Zgirski