Ekstremalnie szybki Rajd Polski. Kubica utrzymuje tempo czołówki

"Jest niesamowicie szybko", "Tempo jest ekstremalne", "Jestem w szoku. Muszę się przebudzić i przyzwyczaić do tych szybkości" - to tylko niektóre z opinii kierowców po pierwszej pętli Rajdu Polski, jednej z najszybszej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata. Po pięciu odcinkach specjalnych prowadzi rewelacyjny Ott Tanak. Bardzo dobrze radzi sobie Robert Kubica, który utrzymuje tempo czołówki i zajmuje ósme miejsce w klasyfikacji rajdu.

Od początku rywalizacji, na mazurskich trasach świetnie czują się Andreas Mikkelsen i Ott Tanak. Norweg i Estończyk podzielili się oesowymi zwycięstwami podczas pierwszej pętli piątkowego etapu.

Pierwszy oes wygrał Mikkelsen, jadąc z zawrotną średnią prędkością 131 km/h. Tanak był minimalnie wolniejszy, tracąc zaledwie pół sekundy. Kolejne trzy próby padły już jednak łupem Tanaka, który wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji generalnej. - Mój szef Malcolm Wilson prosił mnie, abym zaznaczył na tym rajdzie naszą obecność i to, że w drugiej części sezonu możemy być konkurencyjni - tłumaczył skromnie swoją znakomitą jazdę kierowca M-Sportu.

Trzy oesowe wygrane Estończyka to spora niespodzianka. Tanak dał popis szybkiej, płynnej i agresywnej jazdy szczególnie podczas najdłuższego odcinka Stańczyki (39.12 km). Pokonał Mikkelsena o ponad 4 sek. i po pierwszej pętli ma blisko 10 sek. przewagi nad Norwegiem.

Świetnie od samego początku radzi sobie także polska załoga. Robert Kubica i Maciej Szczepaniak byli bliscy wygrania czwartkowego superoesu na torze Arena Mikołajki, a w piątek kontynuują szybką i równą jazdę. Po pierwszej pętli Kubica zajmuje wysokie ósme miejsce. - To był dobry poranek. Mam nie do końca dobry opis trasy. Jest zbyt wolny - mówił krakowianin po czwartym oesie. Po naniesieniu poprawek, podczas drugich przejazdów powinno być, więc jeszcze szybciej.

Z Mikołajek, Maciej Rowiński