Efekty protestu policji widać w statystykach. Więcej upomnień, mniej mandatów
Krakowscy policjanci wystawiają mniej mandatów. Tylko w ciągu miesiąca liczba kar spadła o połowę. To efekt protestu funkcjonariuszy przeciwko zamrożeniu wynagrodzeń i naciskom na wyniki.
Jeszcze w czerwcu – kiedy akcja prostestacyjna pozostawała na razie w fazie planowania – * krakowscy policjanci wystawili 10 877 mandatów i 5844 pouczeń. Proporcje odwróciły się w lipcu, kiedy funkcjonariusze skorzystali z możliwości wystawiania jedynie upomnień zamiast mandatów. *W ciągu miesiąca odnotowano nałożenie zaledwie 4184 mandatów oraz 12 607 upomnień.
Policjanci w całym kraju protestują przeciwko naciskom ze strony przełożonych na obowiązkowe karanie mandatami za najmniejsze przewinienia, chcą również pełnego wynagrodzenia podczas pobytu na zwolnieniu lekarskim oraz płatnych nadgodzin. W lipcu policja starała się ostrzegać zamiast karać. Teraz mundurowi przystąpili do tzw. strajku włoskiego, czyli skrupulatnego wypełniania swoich obowiązków.
Rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń wskazuje, że na wyniki mogły wpłynąć masy turystów, wobec których policja jest bardziej wyrozumiała. Nie oznacza to jednak, że spadł poziom bezpieczeństwa w mieście. Rażące wykroczenia dalej są surowo karane, a możliwość pouczenia oznacza mniej biurokracji i wypisywania druczków.
Policjanci rozdają kierowcom naklejki, dzięki którym mogą oni pokazać swoje wsparcie dla protestu mundurowych. Przed nami kolejne etapy strajku – pod uwagę brane jest masowe oddawanie krwi (wówczas takim osobom przysługuje dzień wolnego). We wrześniu planowana jest manifestacja w Warszawie.