Dzięki tej platformie wynajmiesz samochód od osoby prywatnej
Nieużywany samochód nie tylko niszczeje, ale też sporo kosztuje swojego właściciela. Tymczasem nasze auta stoją przez zdecydowaną większość czasu. Jak temu zaradzić? Pojazd można wynająć na krótki czas. Ten sposób zarabiania trafił właśnie do Polski.
Ruszył serwis wolneauto.pl, oferujący zainteresowanym wynajem auta przez internet od prywatnych właścicieli, informuje "Puls Biznesu". Z oferty można na razie skorzystać w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Trójmieście, Białymstoku i Łodzi. Pomysł jest prosty: wyliczono, że średni koszt utrzymania i utraty wartości prywatnego samochodu to ok. 18 000 zł rocznie. Tymczasem pojazd 80 proc. czasu stoi w garażu lub na parkingu. Dlaczego nie można by na nim w tym czasie zarabiać? Właściciel zgłasza więc auto do serwisu wolneauto.pl, a tam już czekają chętni do wypożyczenia na jakiś czas.
Stawkę za wynajem ustala właściciel samochodu; serwis zarabia na 10-procentowej prowizji od kosztu wypożyczenia. Bezpieczeństwo obu stronom ma zapewnić zawierana w każdym przypadku umowa najmu, protokół zdawczo-odbiorczy, kaucja (ok. 5-20 proc. w zależności od wartości auta) i opcjonalne ubezpieczenia: dodatkowe AC, niezależne od już posiadanego, NW i Assistance.
Obecnie w bazie serwisu dostępnych jest ok. 300 samochodów z różnych półek cenowych. Właściciel serwisu liczy na to, że do końca 2015 r. po polskich drogach będzie jeździło 10 000 wynajmowanych w ten sposób samochodów, czyli ok. 7 proc. wypożyczanych w naszym kraju aut.
Taka usługa jest ciekawym rozwiązaniem nie tylko dla posiadaczy aut, ale też tych, którzy z czterech kółek chcą skorzystać. Jeśli preteksty do używania z własnego pojazdu nie są zbyt częste, nieopłacalne jest posiadanie samochodu. Taki okazjonalny użytkownik, będący jednocześnie właścicielem, na równi z osobami codziennie siadającymi za kierownicą, musi opłacić ubezpieczenie, zadbać o przegląd, ponosić koszty wymian eksploatacyjnych, a w razie awarii również napraw. Z tego punktu widzenia znacznie bardziej opłacalne jest wypożyczenie auta. W nowym serwisie stawki są od dwu- do czterokrotnie niższe niż w klasycznej wypożyczalni. Jaka jest alternatywa?
Można oczywiście zamówić taksówkę, jeśli jednak potrzebujemy samochodu na kilka godzin, cena byłaby ogromna. Jeśli chcemy pokonać dłuższą trasę, możemy skorzystać z jednego z serwisów ułatwiających kontakt między tymi, którzy deklarują chęć zabrania autostopowiczów na konkretnym odcinku, a tymi, którzy szukają środka transportu. I tu jednak nie obejdzie się bez kosztów, a dodatkowo kilka godzin spędzamy w towarzystwie osoby, której wcześniej nie znaliśmy. Z tego punktu widzenia pomysł na krótkoterminowy wynajem samochodów wydaje się całkiem rozsądny. Podobny system od kilku lat działa w niektórych europejskich państwach. Źródło: PAP
ll/tb/tb, moto.wp.pl