Dwaj bracia zginęli w stanie Michigan, kiedy ich samochody zderzyły się czołowo - donoszą amerykańskie media.
Tragiczny wypadek wydarzył się w niedzielę w pobliżu rodzinnego domu braci. 33-letni James West stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na lewą stronę szosy i zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem, prowadzonym przez 24-letniego Jessie Westa.
Po analizie śladów na jezdni policja wykluczyła rozmyślne spowodowanie wypadku przez któregoś z kierowców. Także rodzina i przyjaciele zapewniają, że między braćmi nie było żadnych sporów ani nieporozumień. (PAP)