Drugi trening pod znakiem komplikacji

Robert Kubica uzyskał dopiero 11. wynik drugiej sesji treningowej przed niedzielnym GP Belgii na torze Spa. Polak nie zaliczy piątkowych treningów do udanych.

Kubica w pierwszej sesji zmagał się z ustawieniami bolidu. W drugiej natomiast wszyscy kierowcy stracili dużo czasu z powodu pogody oraz wypadków na torze. Przeczytaj relację z pierwszego treningu >>Przeczytaj relację z pierwszego treningu >>

W połowie sesji zaczął padać deszcz. Kierowcy zjechali do boksów i przez dłuższą chwilę nie wyjeżdżali na tor. Po kilkunastu minutach padać przestało, tor wysechł i można było kontynuować jazdy treningowe.

Na godzinę przed końcem sesji w poślizg wpadł Kimi Raikkonen i po wykręceniu efektownego bączka uderzył w okalające tor bariery. Fin uszkodził tył swojego bolidu, jednak był w stanie kontynuować jazdę i opuścił tor bez pomocy obsługi toru.

Chwilę później podobną przygodę miał kierowca force India - Giancarlo Fisichella. Włoch uszkodził przednie skrzydło w swoim bolidzie, jednak w tym przypadku kierowca nie był w stanie o własnych siłach zjechać do boksu. Na torze pojawiła się czerwona flaga i sesja została na kilka minut przerwana. W tym czasie bolid Fisichelli został usunięty przez obsługę toru.

Trzecim pechowcem dnia okazał się Nelson Piquet, który wyleciał z jednego z zakrętów i uszkodził tył swojego bolidu. Uszkodzenia okazały się na tyle poważne, że młody kierowca po zjechaniu do pit lane nie był już w stanie kontynuować jazdy.

Kiedy już można było bez przeszkód jeździć po torze, kierowcy zaczęli uzyskiwać coraz lepsze rezultaty. Najszybszy dość nieoczekiwanie był Fernando Alonso, który wyprzedził Felipe Massę i Heikkiego Kovalainena.

Kubica w drugiej sesji treningowej przejechał 20 okrążeń, a jego czas został sklasyfikowany na 11. miejscu. Nie był to udany piątek dla polskiego kierowcy. Wymowna była ostatnia scena - już po zakończeniu treningów kierowcy trenowali procedurę startową. Kubica podjechał do pola startowego, zatrzymał się i... zgasił silnik. Bolid Polaka został zepchnięty z toru przez obsługę techniczną.

W sobotę o 11.00 rozpocznie się trzeci trening, a na 14.00 zaplanowano kwalifikacje do Grand Prix Belgii.

1. Fernando Alonso Renault 1:48.454 21 okr.
2. Felipe Massa Ferrari 1:48.504 16 okr.
3. Heikki Kovalainen McLaren 1:48.740 19 okr.
4. Lewis Hamilton McLaren 1:48.805 17 okr.
5. Kimi Räikkönen Ferrari 1:49.328 10 okr.
6. Nico Rosberg Williams 1:49.405 17 okr.
7. Sebastian Vettel Toro Rosso 1:49.427 29 okr.
8. Adrian Sutil Force India 1:49.585 22 okr.
9. Jarno Trulli Toyota 1:49.715 23 okr.
10. Nick Heidfeld BMW Sauber 1:49.725 22 okr.
11. Robert Kubica BMW Sauber 1:49.875 22 okr.
12. David Coulthard Red Bull 1:49.922 20 okr.
13. Sebastien Bourdais Toro Rosso 1:49.948 20 okr.
14. Timo Glock Toyota 1:50.281 24 okr.
15. Kazuki Nakajima Williams 1:50.364 20 okr.
16. Giancarlo Fisichella Force India 1:50.740 11 okr.
17. Jenson Button Honda 1:50.925 19 okr.
18. Rubens Barrichello Honda 1:51.238 22 okr.
19. Nelsinho Piquet Renault 1:51.334 19 okr.
20. Mark Webber Red Bull 1:51.640 7 okr.