Paliwo dieslowskie przeskoczyło cenowy poziom benzyny, jak arabski koń przeszkodę - komentują wzrost cen oleju napędowego na polskich stacjach analitycy z e-petrol. Czy jednak bieg cenowy będzie już do końca roku zwyciężany przez olej napędowy?
Olej napędowy na polskich stacjach kosztuje już średnio 5,36 zł/l, co jest stosunkowo dużą przewagą nad cenami benzyny bezołowiowej 95 wynoszącymi ok. 5,32 zł/l. Jednak "ropie" jeszcze daleko do lepszej benzyny 98, która kosztuje 5,59 zł/l.
W tym tygodniu najszczęśliwsi powinni być kierowcy tankujący w województwie lubelskim. Średnie ceny benzyny wynoszą tam 5,29 zł/l. Olej napędowy z kolei najtańszy jest w Lubuskim - 5,31 zł/l. Najdrożej benzynę można zatankować w Małopolsce - 5,36 zł/l. Diesla natomiast w Opolskim - po 5,39 zł/l.
Na pierwszym miejscu wśród stolic wojewódzkich znalazł się Lublin. Pb95 kosztuje tam 5,24 zł/l, a olej napędowy 5,31 zł/l. Kielce byly miastem najdrożego paliwa dieslowskiego - 5,39 zł/l, zaś Olsztyn najdroższej benzyny.
Autogaz nadal jest konkurencyjny dla paliw tradycyjnych, choć wielu kierowców ze zgrozą patrzy na średnią 2,84 zł/l. Warto jednak wskazać, że np. w Katowicach średnia cena autogazu wynosi 2,73 zł/l. Skala regionalnego zróżnicowania w Polsce jest, jak widać, bardzo znacząca.
lop/