Co senatorowie mają w garażach?

Udostępnione zostały oświadczenia majątkowe senatorów. Tak jak w przypadku posłów, prześwietliliśmy ich garaże. Niektórzy z nich mają bardzo ciekawe pojazdy, ale da się zauważyć, że jedna marka w szczególności zdobyła serce senatorów.

Jednym z takich ciekawych aut jest z pewnością peugeot 308 gti, którym jeździ Margareta Budner. Wycenia ona francuskiego konkurenta golfa na 80 tys. zł. W Polsce 308 gti oferowany był tylko w mocniejszej, mającej 270 koni mechanicznych wersji, które generowane były przez turbodoładowany silnik o pojemności 1,6 litra.

Grzegorz Bierecki z PiS informuje w swoim zeznaniu majątkowym, że ma w garażu "malucha" wartego 15 tys. zł. Auto, które zmotoryzowało Polskę jest już praktycznie niespotykane na ulicach, a starsze egzemplarze okazują się ciekawą lokatą kapitału. Pułap 15 tys. zł osiągają auta mające kilkadziesiąt lat. Maluch senatora jest jednak młodszy, bowiem wyprodukowano go w 1998 roku.

Senator Ewa Gawęda z okręgu Bielsko-Biała oprócz BMW i audi ma w garażu również motocykl marki Harley Davidson. iestety, dokładny model nie jest wyszczególniony, wiemy jedynie, że jednoślad pochodzi z 1985 roku.

Dorota Czudowska z Legnicy kupiła rok temu fiata tipo. To niewątpliwy hit włoskiej marki, bowiem trudno szukać auta oferującego takie wyposażenie i spory bagażnik w tak atrakcyjnej cenie. Tipo sedan można bowiem kupić za 44 400 zł, za to lubiany w Polsce hatchback startuje od 52 800 zł. Bez wątpienia jest to interesująca oferta.

Senator Pęcherz w ramach małżeńskiej wspólnoty majątkowej ma w garażu lancię deltę z 2011 roku, którą wycenia na 25 506 zł. To ciekawe, choć rzadkie auto marki, która obecnie oferowana jest wyłącznie we Włoszech. Pomimo ponad dekady na rynku, Delta wciąż przyciąga wzrok. Auto oparte jest na częściach i silnikach Fiata, a klienci nie narzekają specjalnie na jego awaryjność.

Senator Bober informuje, że w jego garażu znajduje się audi a8 z 2013 roku. Flagowa limuzyna niemieckiej marki nawet dziś może robić wrażenie. Najwyraźniej produkty z Ingolstadt cieszą się dużym uznaniem, bowiem senator deklaruje, że ma jeszcze w posiadaniu audi q5.

Nie oznacza to jednak, że senatorowie jeżdżą wyłącznie drogimi autami. Jan Libicki deklaruje, że ma dacię duster z silnikiem diesla o wartości 60 tys. zł. Dacia dała się poznać jako producent przystępnych cenowo samochodów, a druga generacja SUV-a jest naprawdę krokiem naprzód względem poprzednika. Dodatkowo ten silnik diesla jest wyjątkowo oszczędny.

Przeglądając oświadczenia majątkowe senatorów można zauważyć, że olbrzymią popularnością cieszą się volvo. Auta szwedzkiej marki znajdziemy w garażu Pawła Arndta (S60), Włodzimierza Biernackiego, Krzysztofa Brejzy, Mariusza Gromko czy Agnieszki Gorgoń-Komor.