Po szóstej rundzie Europejskich Mistrzostw Wyścigów Pojazdów Ciężarowych FIA, które odbyły się na torze Nürburgring w Niemczech w dniach 13-15 lipca br., w dalszym ciągu prowadzi Jochen Hahn z zespołu Castrol Team Hahn Racing jadący ciężarówką MAN.
W sobotę pierwszy wyścig wygrał Adam Lacko z zespołu MKR Technology za kierownicą Renault, zaś w drugim najlepszy był Antonio Albacete kierujący MAN-em w barwach teamu Equipo Cepsa. W niedzielę w pierwszym wyścigu najszybszy był Jochen Hahn, a w drugim zwyciężył z kolei Markus Östreich z MKR Technology jadący Renault. Kolejna runda cyklu odbędzie się w Smoleńsku w ostatni weekend lipca br.
Wśród torów, na których odbywają się zawody w ramach tegorocznych Europejskich Mistrzostw Wyścigów Pojazdów Ciężarowych, znajdują się dwa, które są torami wyścigowymi Formuły 1: turecki Istanbul Park oraz niemiecki Nürburgring. Interesująco wypada porównanie dwóch sportów samochodowych tak odmiennych jak wyścigi pojazdów ciężarowych i F1. Z jednej strony mamy olbrzymie ciężarówki, które rozpoczęły żywot na linii produkcyjnej i były projektowane do przewożenia towarów, a z drugiej strony wyśrubowane osiągnięcia inżynierii, zaprojektowane wyłącznie do jak najszybszej jazdy na torze wyścigowym.
Przepisy obu serii wyznaczają minimalny ciężar pojazdów, który jest diametralnie odmienny: 5500 kg w przypadku pojazdu ciężarowego przy 640 kg dla bolidu F1. Wyścigowa ciężarówka ma przeważnie 12-litrowy turbodoładowany silnik Diesla o mocy ponad 1000 koni mechanicznych, zaś auto F1 ma wolnossący
benzynowy silnik o pojemności 2,4-litra z systemem KERS, wytwarzający ok. 870 koni mechanicznych. W przypadku ciężarówki wskaźnik mocy do masy wynosi 134 kW na tonę, a w przypadku F1 – 970 kW na tonę.
Choć ważą pięć i pół tony, ciężarówki przyspieszają od 0 do 160 km/h szybciej, niż Porsche 911. Jednak podczas wyścigów ze względu na bezpieczeństwo prędkość ciężarówek jest ograniczona do 160 km/h. Bolidy F1 nie mają takich ograniczeń – na Grand Prix Niemiec osiągają około 300 km/h. Obydwa typy pojazdów mają napęd na tylną oś i hamulce tarczowe na wszystkich kołach, choć pojazdy ciężarowe są chłodzone cieczą, co zapewnia maksymalną siłę hamowania przez cały wyścig.
ml/