Ciekawostka z ogłoszenia - zabawne fotomontaże nudnego auta
Jest kilka sposobów na wyróżnienie swojego ogłoszenia spośród setek podobnych ofert. Jedni stawiają na oryginalne opisy, a inni na oryginalne zdjęcia. Tym razem trafiliśmy na jeszcze bardziej pracochłonną i oryginalną prezentację sprzedawanego pojazdu.
Na pierwszy rzut oka to zwykła niebieska fiesta. Tu i tam nosi ślady użytkowania, ale ogólnie samochód nie wyróżnia się niczym szczególnym. Właścicielka zaczyna opis od informacji, że samochód ten jest jej przyjacielem i nie ma ukrytych wad.
Czytamy: „Fiesta nie posiada wad ukrytych, ponieważ wszystkie jej wady są doskonale widoczne. Tu i ówdzie przyprószona rdzą, niczym dojrzały dżentelmen siwizną. To co może być niezauważalne na pierwszy rzut oka, to nowe amortyzatory przednie, nowa obudowa termostatu, świeżo wymieniony olej w skrzyni biegów oraz płyn sprzęgła…”.
Dalej dowiadujemy się o kilku nowych elementach i osiągach silnika, a także o średnim zużyciu paliwa. I tu przychodzi czas na zaskoczenie, ponieważ właścicielka wymienia kinowe produkcje, w których „fiestacz” brał udział:
Podczas zdjęć próbnych do „Avengersów", Thor delikatnie musnął jej, jakby się mogło wydawać, niezniszczalny zderzak, z powodu czego fiestę ostatecznie zagrał dubler. Niezastąpiony PowerTape i farba akrylowa sprawiają, że zderzak dziś wygląda jak nowy.
Mało kto wie, że auto wystąpiło również w pilotażowym odcinku „Nieustraszonego" z Davidem Hasselhoffem.
Do dziś utrzymuje też kontakt ze Złomkiem z filmu animowanego „Auta”. Obiecał jej darmowy udział w „Złombolu 2030”.
Na koniec kilka cytatów. Czyli „Co mówią o fieście na mieście”:
„Kiedy zaczynasz jeździć Fiestą, zdecydowanie tracisz ochotę na siadanie za kółkiem Astona Martina.” James Bond (lat ∞)
„Jeśli lubisz samochody to jest jeden z nich.” Olek (4 l.)
„Gdyby był Filmweb dla samochodów to dałbym jej 11/10” Łukasz O. (24 l.)
„Ten samochód w środku wygląda jak nowy!” Dawid R. (25 l.)
"Fiestacz" jest, jak widać, prawdziwą gwiazdą, a mimo to jest tani. W ogłoszeniu podano cenę 5 900 zł. Nie znamy się na handlu przyjaciółmi, ale kwota nie jest wysoka.