CEPiK miał być batem na złodziei, a stał się sposobem na uwiarygodnienie oszustw
System CEPiK miał być rozwiązanie, dzięki którym osoby kupujące używane samochody miały mieć gwarancję braku cofania liczników. Jednak zamiast batem na złodziei stał się sposobem na uwiarygodnienie oszustw.
Plagą stało się cofanie liczników przed samym przeglądem. Dotyczy to nie tylko używanych aut, ale już właściciele nowych pojazdów decydują się na oszustwo. Pierwszy przegląd odbywa się po trzech latach od zakupu auta. W takiej sytuacji łatwo o sporą korektę licznika, a uzyskany później wpis w CEPiK-u uwiarygadnia oszukany przebieg.
źródło: TVN Turbo
sj, Wirtualna Polska