Ceny paliw: tak tanio w 2017 roku jeszcze nie było
Obniżki cen ropy i ostatnie umocnienie złotego wobec dolara sprzyjają spadkom cen paliw na stacjach. Eksperci przewidują, że to jeszcze nie koniec obniżek przy dystrybutorach.
Za litr benzyny 95 płacimy obecnie około 4,67 zł, benzyny 98 – 4,98 zł, oleju napędowego – 4,53 zł, autogazu – 2,19 zł. W tym tygodniu obniżki wynosiły średnio 5 -6 groszy na litrze benzyn i diesla, autogaz potaniał o 3 grosze na litrze. W sumie od początku marca spadki wynoszą odpowiednio 12 i 7 gr/l.
Najmniej za benzyny i olej napędowy zapłacimy w województwie dolnośląskim, tu litr bezołowiowej 95 i diesla kosztuje odpowiednio 4,57 zł i 4,45 zł. Najdroższą benzynę mamy w województwie zachodniopomorskim (4,73 zł), a olej napędowy w województwie warmińsko-mazurskim (4,60 zł/l). Najmniej za litr autogazu płacimy w województwach łódzkim i świętokrzyskim - 2,15 zł, podczas gdy w województwie zachodniopomorskim najwięcej - 2,25 zł.
W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego wszystkie paliwa są jednak wyraźnie droższe. Różnice wynoszą odpowiednio: benzyna 95 - 62 gr/l, olej napędowy - 63 gr/l, a LPG - 54 gr/l.
Z dużym prawdopodobieństwem ceny paliw (Pb, ON) na stacjach będą spadać także w kolejnym tygodniu, mimo iż na rynku hurtowym tempo obniżek wyraźnie wyhamowało. Możemy liczyć na obniżki rzędu 5 groszy na litrze.
Mijający tydzień na rynku ropy naftowej przyniósł wyhamowanie tempa spadków cen. Ceny ropy Brent zdołały póki co obronić stawki w rejonie 50 dolarów za baryłkę. W piątek rano ropa Brent w Londynie kosztowała 51,50 dolarów za baryłkę. Kwestią kluczową dla dalszego kierunku ruchu cen ropy będzie decyzja OPEC odnośnie limitów produkcji w II połowie roku.
Arabia Saudyjska podkreśla swoją determinację w kwestii zrównoważenia światowego rynku ropy naftowej i nie wyklucza decyzji o przedłużeniu cięć produkcji na II połowę roku. Póki co ceny ropy nie powinny dalej spadać, tym bardziej że dodatkowym wsparciem dla rynku jest obserwowane osłabienie dolara.
Źródło: BM Reflex