Ceny paliw mocno w górę, a to jeszcze nie koniec podwyżek
Na stacjach benzynowych w końcówce kwietnia obserwujemy dalsze wzrosty cen paliw. W ciągu tygodnia popularna benzyna i diesel podrożały o 6 gr na litrze i z analiz e-petrol.pl wynika, że nie jest to niestety jeszcze koniec podwyżek.
Jak czytamy w raporcie przygotowanym przez ekspertów rynku paliw – ceny hurtowe cały czas rosły w ostatnim tygodniu, a to oznacza, że przed nami dalsze podwyżki na stacjach. Jak tłumaczy Reflex, jest to między innymi spowodowane rosnącą ceną dolara względem złotego.
Jak podaje e-petrol.pl, w przypadku benzyny 95 w tym tygodniu na stacjach płacimy za nią średnio 4,82 zł/l – 6 groszy na litrze powyżej notowania z 18 kwietnia. Kierowcy samochodów z silnikami wysokoprężnymi również musieli w ostatnich dniach zaakceptować taką sama podwyżkę – diesel podrożał o 6 groszy na litrze, osiągając średnią cenę 4,73 zł/l. Paliwem, którego cena zmieniła się mniej było LPG – w tym tygodniu autogaz zdrożał w kraju o 2 gr i średnio na polskich stacjach kosztował 2,05 zł/l.
Reflex wymienia, że najdroższym województwem jest obecnie województwo warmińsko-mazurskie. Średnio za benzynę bezołowiową 95 kierowcy muszą płacić tu 4,91 zł/l, a za olej napędowy 4,89 zł/l. Z kolei najtaniej benzynę zatankujemy w województwie opolskim, gdzie średni poziom to 4,78 zł/l, a olej napędowy w dolnośląskim, gdzie litr kosztuje 4,70 zł/l.
Na początku maja średnia krajowa cena popularnej benzyny 95 powinna mieścić w przedziale 4,81-4,91 zł za litr, a kierowcy aut z silnikami wysokoprężnymi mogą spodziewać się cen z przedziału 4,72-4,82 zł. W przypadku LPG trzeba przygotować się także, ale jednak na niewielką zwyżkę - najczęściej ceny powinny mieścić się w granicach 2,03-2,10 zł/l.
Źródło: e-petrol.pl, Reflex