Brabus Ultimate E Concept: szalony Smart
Brabus od lat specjalizuje się w tuningowaniu aut spod znaku Mercedesa. Ich projekty mają robić wrażenie. Jednak tym razem weszli na nieznany sobie rewir.
Brabusa trudno nie lubić. Biorą na warsztat mocne wersje Mercedesów i jeszcze podkręcają im moc. Sądząc po ich projektach wypuszczanych na przestrzeni lat, muszą tam pracować prawdziwi fani motoryzacji. Stworzyli wiele wspaniałych aut, jak szalone kombi na bazie Mercedesa klasy E (W210) o mocy ok. 600 KM i elektronicznie ograniczonej prędkości maksymalnej do 330 km/h – w 1996 r. było to najszybsze kombi świata. Później nie było gorzej i powstało dużo ekscytujących aut na bazie modeli C, E, S, SLK czy ML. Łączyło ich jedno; potężny silnik benzynowy o ogromnej mocy.
Kolejmy już raz Brabus wyłamał się z tego schematu. Na trwających aktualnie targach motoryzacyjnych we Frankfurcie zaprezentował kolejnego Smarta ForTwo o napędzie elektrycznym. Owszem, firma już modyfikowała już ten model, ale tym razem się wyjątkowo wyróżnia. Napęd powstał we współpracy z firmą Kreisel Electric. Bez obaw, to nie jest kolejny wózek na zakupy.
Koncepcyjnego Smarta wyposażono w silnik o imponującej mocy 201 KM. Dzięki takim parametrom niepozorny Smart przyspiesza do 100 km/h w 4,5 sekundy. To lepszy wynik niż niejeden hot-hatch. Maksymalnie jest w stanie osiągnąć mało imponujące 180 km/h, ale pamiętajmy, że to nadal auto niewiele większe od koszyka na zakupy. Producent deklaruje, że zasięgu starczy nam na 160 kilometrów. Dla osób śpieszących się, przewidziano możliwość szybkiego ładowania.
Auto wygląda rasowo, ale 18-calowe koła mocno ograniczą komfort jazdy. Wnętrze nie zmieniło się znacznie w porówaniu do "standardowego" Brabusa ForTwo.