BMW pozbędzie się kluczyków samochodowych. Czy są nam naprawdę potrzebne?
BMW zapowiedziało, że pozbędzie się kluczyków samochodowych. Twierdzą, że nie są one już potrzebne, a tylko zajmują miejsce.
Dzisiaj praktycznie każdy ma przy sobie smartfona, a na pewno każdy, kto jeździ nowym BMW. Stąd niemiecka marka oferuje możliwość otwierania samochodu za pomocą specjalnej aplikacji. Producent planuje posunąć się o krok dalej, całkowicie eliminując kluczyki.
– Szczerze, ile osób naprawdę ich potrzebuje? – mówi Ian Robertson, dyrektor sprzedaży i marketingu BMW. Według niego, kluczyki są nam zbędne i tylko zajmują miejsce. Tymczasem smartfony też nosimy, a pozwalają na znacznie więcej. Zauważa też, że spora część klientów BMW już korzysta z aplikacji, a nie kluczyków.
BMW nie jest pierwszą marką decydującą się takie rozwiązanie. Tesla Model 3 już nie korzysta z klasycznego kluczyka, a polega jedynie na smartfonie. Możemy więc spodziewać się, że wkrótce kolejni producenci pójdą za ciosem i ogłoszą plany pozbycia się kluczyków.