Szansą na rozwój rynku zbóż w Polsce jest ich użycie do produkcji biopaliw - uważa prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż (KFPZ) Zbigniew Kaszuba.
"Większość ekspertyz krajowych i zagranicznych wskazuje na to, że w ciągu najbliższych 10 lat nastąpi wzrost zużycia surowców roślinnych - w tym szczególnie zbóż i rzepaku - na biopaliwa" - powiedział Kaszuba podczas czwartkowej konferencji poświęconej wykorzystaniu zbóż.
Z szacunków wynika, że zapotrzebowanie na bioetanol (wynikające z unijnej dyrektywy) do 2013 roku zwiększy się z 128 mln litrów do 439 mln litów. Spowoduje to zwiększenie udziału zbóż w produkcji biopaliw z około 300 tys. ton do ponad 1 mln ton.
Z raportu przygotowanego dla Izby Zbożowo-Paszowej przez prof. Romana Urbana wynika, że w ostatnich 15 latach obserwowano niezbyt duże zmiany powierzchni upraw zbóż. Dane GUS wskazują, że powierzchnia zasiewów wahała się od 8,3 mln ha do 8,9 mln ha. Jednak według obliczeń KFPZ, w ostatnim roku areał ten nie przekroczył 8 mln ha.
Prof. Urban w swoim raporcie przewiduje, że w najbliższych 6 latach zbiory zbóż mogą zwiększyć się w wariancie optymistycznym nawet do 31 mln ton w 2010 roku oraz 32 mln ton w 2013 roku.
Zdaniem KFPZ wymagałoby to przyspieszenia zmian strukturalnych w rolnictwie, stopniowego wprowadzania organizmów zmodyfikowanych genetycznie (GMO) oraz aktywnej polityki wspierania i produkcji biopaliw. Dopuszczenie do uprawy odmian GMO powinno, zdaniem KFPZ, dotyczyć w pierwszej kolejności kukurydzy.
Organizatorami konferencji byli: Wydział Ekonomiczno-Rolniczy SGGW, Agencja Rynku Rolnego, Izba Zbożowo-Paszowa oraz redakcja "Wieś jutra". (PAP)