Jeden z prototypów samochodu, który na początku lat 80. miał zastąpić wysłużonego fiata 126p w swoim garażu w opolskiej Nowej Wsi Królewskiej odrestaurował dr Wacław Hepner z Politechniki Opolskiej. Beskid właśnie pojechał do Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie - podaje "Nowa Trybuna Opolska".
- Tam jest jego miejsce - mówi gazecie Wacław Hepner. - Powinien cieszyć oczy Polaków. Samochód trzeba jeszcze dopieścić. W muzeum zamontowane zostaną mu nowe klosze reflektorów, tapicerka drzwi oraz kilka innych detali.
"Nowa Trybuna Opolska" pociesza fanów polskiej motoryzacji: w Opolu został jeszcze jeden Beskid. To własność Politechniki Opolskiej.
Na początku lat 80. ten skonstruowany w Bielsku-Białej samochód był nowoczesną konstrukcją. Karoseria w kształcie kropli miała jeden z najlepszych na świecie współczynników opływu powietrza. Zmierzony w tunelu aerodynamicznym Instytutu Lotnictwa w Warszawie wynosił zaledwie 0,26.
Beskid był też bezpieczny. Potwierdziły to testy zderzeniowe, jakie przeszedł na początku lat 80. Podczas czołowego uderzenia silnik nie miażdżył kabiny i siedzących w niej ludzi, tylko wpadał pod podłogę.