Gmina Swarzędz w Wielkopolsce chce, by Sąd Najwyższy rozstrzygnął, na jakiej zasadzie powinna się odbywać zmiana statusu dróg. Chodzi o przebiegającą przez gminę drogę nr 5, która po wybudowaniu w pobliżu drogi ekspresowej S5 straciła status drogi krajowej.
Po wybudowaniu nowego odcinka drogi ekspresowej S5 między Poznaniem a Gnieznem dotychczasowa DK nr 5 stała się drogą gminną. Drogę tę, zgodnie z zapisami ustawy, muszą utrzymywać trzy wielkopolskie gminy: Swarzędz, Łubowo i Pobiedziska. Samorządy, nie godząc się na to, wystąpiły do sądu. Sąd Okręgowy w Poznaniu odrzucił pozwy i ustalił, że byłe drogi krajowe zgodnie z przepisami straciły swój status i stały się drogami gminnymi. Gminy Swarzędz i Łubowo odwołały się od tej decyzji.
W środę w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu rozpoczął się proces z powództwa gminy Swarzędz przeciwko Skarbowi Państwa - Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Poznaniu. Zdaniem reprezentującego gminę Swarzędz mec. Macieja Majewskiego dawna droga krajowa nadal spełnia swoją funkcję, ponieważ ruch na niej nie jest znacząco mniejszy. Jak zaznaczył, natężenie ruchu powinno mieć wpływ na status drogi. - Sąd Okręgowy oddalił nasze wnioski, które wykazały, że po wybudowaniu nowej drogi krajowej na starej ruch nadal był duży. Zamiast jedynie interpretować przepis, sąd powinien sprawdzić, czy po wybudowaniu nowej trasy przeniósł się na nią ruch ze starej drogi krajowej - powiedział Majewski. Jak dodał, powołując się na wykonane na zlecenie gminy badania natężenia ruchu, 74 proc. pojazdów nadal korzysta ze starej drogi krajowej. Obecnie z drogi gminnej korzysta 15 300 pojazdów na dobę, z kolei z nowej drogi ekspresowej - ok. 4 000 pojazdów.
Z opinią oraz danymi przedstawionymi przez Majewskiego nie zgadza się radca prawny Tomasz Depa, który reprezentuje Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. - Obecne prawo może nie jest doskonałe, ale trzeba je stosować. W moim odczuciu sąd prawidłowo zinterpretował ten przepis - zaznaczył Depa. 12 marca sąd zdecyduje, czy ogłosi wyrok w tej sprawie, czy poprosi o pomoc prawną Sąd Najwyższy.
Władze Swarzędza szacują, że utrzymanie 12-kilometrowego odcinka drogi kosztowało w 2013 r. ok. 600 000 zł. Po otwarciu w 2012 r. tzw. wschodniej obwodnicy Poznania, czyli 35-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S5 łączącego Poznań z Gnieznem, wielkopolskie gminy Łubowo, Pobiedziska i Swarzędz miały utrzymywać od początku 2013 r. dotychczasową drogę krajową nr 5 jako drogę gminną. W kwietniu ub. r. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że po wybudowaniu S5 na odcinku Gniezno-Poznań, GDDKiA nie jest zarządcą łączącej te miasta dotychczasowej drogi krajowej. Władze gmin podkreślały wówczas, że obciążenie ich obowiązkiem utrzymania trasy będzie skutkowało pogorszeniem standardu jej utrzymania i zmniejszeniem bezpieczeństwa jej użytkowników.