Atak na polskiego kierowcę w Belgii. Sprawcy to nielegalni imigranci
Policja potwierdza, że w Belgii nielegalni imigranci zaatakowali trzech kierowców ciężarówek. Wśród dotkliwie pobitych był Polak. Niewykluczone, że napastnicy chcieli się dostać do Wielkiej Brytanii.
Wszystko działo się na parkingu w belgijskim Gentbrugge późnym wieczorem w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia. Kierowcy ciężarówek odpoczywali, ponieważ mieli poranny wyjazd do Wielkiej Brytanii. Nie spodziewali się, że ta noc będzie aż tak niespokojna. O wszystkim opowiedział kierowca Remco Bruinier, który przyglądał się całemu zajściu.
Napastnicy zaczęli rzucać w pojazd ciężkimi przedmiotami i robić dużo hałasu. Według świadków, atakujący mężczyźni wyglądali, jakby wpadli w szał. Gdy usłyszał to Polak, postanowił zobaczyć, co się dzieje. Wtedy napadli go nielegalni imigranci. Został brutalnie pobity oraz skopany. Według świadków, prosił o pomoc w wielu językach, ale od nikogo jej nie uzyskał. Ostatecznie polskiemu kierowcy udało się uciec z parkingu.
Mniej szczęścia miał kierowca z Włoch. Po dotkliwym pobiciu nie mógł wstać o własnych siłach. Ostatnią ofiara był francuski kierowca. Gdy policja przyjechała na miejsce, sprawcy zdążyli już uciec.