Chevrolet Cruze
Choć coraz więcej firm oferuje modele globalne, sprzedawane na całym świecie, to nadal jest sporo samochodów, które dostępne są tylko na jednym kontynencie. Od początku istnienia motoryzacji takim oddzielnym światem był rynek amerykański, mocno różniący się od europejskiego. Choć dziś powoli się to zmienia, to nadal w USA oferowanych jest wiele modeli niedostępnych w Polsce. Nie wszystkie by się u nas cieszyły popularnością, ale za oceanem to często hity sprzedaży i bardzo dobre modele. Na kolejnych stronach przedstawiamy właśnie takie auta.
Zaczniemy od Chevroleta Cruze'a, czyli modelu, którego poprzednia generacja była sprzedawana w Europie. Jako większy i tańszy brat Opla Astry Cruze cieszył się rosnącą popularnością również na Starym Kontynencie. Niestety wycofanie się Chevroleta z naszego rynku zakończyło europejską karierę tego modelu. A szkoda, bo również nowa generacja w USA i Meksyku udowadnia, że Cruze jest mocnym konkurentem dla Forda Focusa.
Dodge Challenger
Challenger był jednym ze sportowych modeli powstałych na fali mody na stylistykę retro, jest on jednak większy i droższy od Forda Mustanga i Chevroleta Camaro. Zapewne dlatego nie zdecydowano się na popularyzację tego modelu w Europie. Jednak nie brakuje osób, dla których Challenger wygląda lepiej od swoich konkurentów – i to mimo faktu, że model ten jest od nich starszy. Nie bez znaczenia są też pojawiające się w ostatnich latach bardzo mocne wersje sportowego Dodge'a, czyli 717-konny Hellcat i 852-konny Demon.
Ford F-150
Amerykańskie pick-upy w ciągu ostatnich kilkunastu lat mocno urosły i zapewne dlatego modele jak kultowy Ford F-150 nie są sprzedawane w Europie. Jednak w USA seria F to najpopularniejsze pick-upy od 1977 r. i nieprzerwanie najchętniej kupowane samochody od 1981 r. Z jednej strony amerykanie cenią ich właściwości użytkowe, a z drugiej jest to część tamtejszej kultury. Nie bez znaczenia jest też cena – 27 110 dol. (nieco ponad 100 tys. zł) za tak duży samochód to po prostu atrakcyjna oferta.
Chrysler Pacifica
Chrysler ostatnio nie ma wiele do zaoferowania swoim klientom. Model 200 nie należy do udanych i niedawno został wycofany ze sprzedaży, a 300 opiera się cały czas na przepisie sprzed kilkunastu lat. Pozostaje więc model Pacifica, czyli klasyczny minivan. Choć dziś auta tego typu są wypierane przez SUV-y, to Chrysler przekonuje, że nie ma lepszego wyboru dla dużej rodziny potrzebującej sporo miejsca. Pacifica czerpie z wieloletniego doświadczenia marki w produkcji minivanów i zebrała już sporo nagród w swojej kategorii.
Chevrolet Suburban
Jest to kolejny amerykański klasyk, którego korzenie sięgają lat 30. Dziś jest to ogromny, mierzący 5,7 m długości, SUV, którego raczej trudno sobie wyobrazić na ciasnych ulicach europejskich miast. Jednak typowy dla USA przepis, aby zrobić stosunkowo tani i możliwie duży samochód się sprawdza. Ok. 50 tys. dolarów (niecałe 190 tys. zł) za pojazd wielkości małego autobusu to niezła propozycja. Od lat jest to też model chętnie wykorzystywany przez instytucje rządowe – np. przez ochronę prezydenta USA. Suburban jest też bazą dla dłuższej wersji bardziej luksusowego Cadillaca Escalade, czyli odmiany ESV.
Cadillac CTS-V
Skoro o Cadillaku mowa, to warto wspomnieć o modelu CTS, który jest w USA konkurentem dla Audi A6, BMW serii 5 i Mercedesa Klasy E. Może nie dorównuje swoim niemieckim odpowiednikom, ale jest od nich zdecydowanie tańszy. Na szczególną uwagę zasługuje odmiana V, która napędzana jest doładowanym silnikiem V8 o mocy 653 KM, czyli największej w klasie. Przy cenie 85 995 dol. (322 tys. zł) Cadillac CTS-V jest zdecydowanie tańszy od konkurencji.
Lincoln Continental
Cadillac ostatnio radzi sobie nieźle, czego nie można powiedzieć o innej amerykańskiej marce premium, czyli o Lincolnie. Po latach niezbyt udanych modeli nowym otwarciem i ratunkiem ma być flagowa limuzyna Continental. Niezła stylistyka i smaczki jak klamki wkomponowane w ramki okien to pomysły, które mają szansę przyciągnąć klientów. Puryści na pewno będą narzekać na przedni napęd w Continentalu, ale trzeba przyznać, że jest to najbardziej udany Lincoln od wielu lat. Czy uratuje markę Forda? Przekonamy się już niedługo.
Ford Explorer
Oczywiście jest seria F, Focus Mustang czy znany u nas jako Mondeo model Fusion, ale w ostatnich latach Ford bardzo mocno stawia na SUV-y. W amerykańskiej ofercie posiada pięć modeli tego typu i na ulicach w USA widać je na każdym kroku. Edge i Escape (w Europie nazwany Kuga) są oferowane u nas. Oprócz tego jest wyróżniający się stylistyką Flex i ogromny Expedition. Powyżej Edge'a jest jeszcze Explorer. Za niewiele wyższą cenę oferuje zdecydowanie większe nadwozie i w USA od początku lat 90. cieszy się dużą popularnością.
Chevrolet Silverado
Była mowa o Fordzie F-150, więc nie mogło też zabraknąć jego największego konkurenta, czyli Chevroleta Silverado. Podobne wymiary, podobne możliwości, podobna cena. Krótko mówiąc, jest to samochodów dla tych, którzy z jakiegoś powodu nie chcą Forda. Chevrolet, razem z bliźniaczym GMC Sierra, w 2016 r. znalazł blisko 800 tys. nabywców, co jest wynikiem zbliżonym do Forda.