Alfa Romeo Giulietta 2,0 JTDM TCT

None

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL/Piotr Mokwiński

/ 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ *
Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

/ 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

/ 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

/ 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

/ 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

/ 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

/ 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

/ 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

/ 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

10 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

11 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

12 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

13 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

14 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

15 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

16 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

17 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

18 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

19 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

20 / 20Włoska definicja piękna

Obraz
© WP.PL/Piotr Mokwiński

Od 2010 to nowy motor napędowy włoskiego koncernu i jednocześnie najładniejszy model w wielkoseryjnej produkcji obok 159. W zeszłym roku auto przeszło dyskretny lifting, także mechaniczny. Giulietta wyraźnie odcina się od reszty konkurencji oferując nieporównywalnie większe doznania estetyczne, jak i typowo południowoeuropejski klimat. Ze 175-konnym dieslem sprzężonym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną, może śmiało konkurować z Golfem oraz Focusem.

* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ *
Włoskie auta nigdy nie były perfekcyjne, ale bardzo szybko uzależniają. Podobnie jest z kompaktową Giuliettą. Ma kilka bolączek, jednak szybko o nich zapomnimy pokonując kolejne kilometry. Dobrze się prowadzi, wciąż świetnie wygląda, a do tego kabinę wykonano z porządnych materiałów. Przy okazji niewiele pali, a cena bazowych specyfikacji nie odstrasza. Testowany model to jednak szczyt konfiguratora i rzadki okaz na polskich drogach. Blisko 140 tysięcy złotych zakrawa o rewir opanowany przez Audi A3, Mercedesa Klasy A i BMW Serii 1.

Wybrane dla Ciebie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3