W przypadku zadbanej 166-tki 3.2 największym wydatkiem będzie koszt paliwa. Niewielu jest producentów aut, wokół których narosło tyle niepochlebnych legend, jak Alfa Romeo. A mało który model jest w stanie owe mity tak skutecznie obalać, jak topowa 166-tka.
Spadek wartości rzędu 90 proc. w ciągu 6-7 lat a właśnie tyle potrafi stracić Alfa 166 to wynik niespotykany, i chyba nie do końca uzasadniony. Owszem, remont skomplikowanego zawieszenia wielowahaczowego (zwłaszcza tylnego, w którym wymienić trzeba tuleje wahaczy i zwrotnic oraz gumy stabilizatora) może pochłonąć nawet 3-4 tys. zł, ale wykonany poprawnie i przy użyciu markowych części (użytkownicy polecają TRW) powinien wystarczyć na co najmniej 60-70 tys. km.
A poza tym? Praktycznie nie ma się do czego przyczepić. Jeśli tylko znajdziemy nieskatowany egzemplarz, możemy oczekiwać dość spokojnej eksploatacji. W przypadku odmiany 3.2 V6/240 KM warto skontrolować działanie skrzyni biegów i sprzęgła, które wydają się za delikatne w stosunku do możliwości auta. Biorąc pod uwagę wyjściową cenę 166-tki TI (ponad 200 tys. zł), spodziewać by się można również nieco wyższej jakości wykonania kokpitu. Krzywo spasowane plastiki czy też poprzecierane przyciski na kierownicy to niestety dość częste bolączki.
240-konny silnik w połączeniu z obniżonym zawieszeniem zachęcają do dynamicznej jazdy. Z racji swych wymiarów i dużej masy 166-tka nie jest może typowym sportowcem, ale i tak potrafi zapewnić niemałą frajdę z jazdy. Zwłaszcza jeśli standardowy mechanizm różnicowy zastąpimy szperą (ok. 1,5 tys. zł). Zaletami silnika 3.2 V6 są również rasowy gang i wysoka trwałość.
Narzekać można natomiast na wysokie spalanie (średnie ok. 15-16 l/100 km) i stosunkowo drogą obsługę (np. skomplikowana wymiana paska rozrządu). Warto też regularnie kontrolować poziom oleju silnikowego. Problemy z układem elektrycznym zdarzają się na szczęście dość rzadko.
Podsumowanie: cenisz niepowtarzalny styl i stać cię na auto, ktre w mieście potrafi spalić ok. 20 l benzyny na 100 km? Jeśli tak, to możesz bez obaw sięgnąć po Alfę 166. To wyjątkowy model, który największy spadek wartości ma już za sobą. A że czasami spłata jakiegoś przykrego figla? Cóż, podobno prawdziwa miłość wymaga drobnych poświęceń!
Polecamy na Autoswiat.pl: Opel GTC: Rzeźba na czterech kołach