Akrobacje rajdówką w locie. Nie poszły mu tak, jak sobie życzył
Rozbite samochody na rajdach nie są niczym nowym. Jednak ten land rover skończył w dość widowiskowy sposób.
W 40. sekundzie nagrania widać wóz pędzący przez górkę, jak każde inne auto w tym miejscu. Z tą różnicą, że pozostałe pojazdy delikatnie oderwały się od ziemi. Tymczasem, pomarańczowy land rover wybił się w powietrze, po czym wylądował na przednim zderzaku i odbił się od podłoża. Po kilku efektownych saltach wylądował.
Powodów niepowodzenia mogło być wiele. Samochód mógł mieć nieodpowiednio rozłożoną masę lub po prostu poruszać się zbyt szybko.
Nikt w ten sposób nie chciałby zakończyć rajdu. Na szczęście ani kierowca, ani jego pilot nie ucierpieli. Auto, mimo swoich przygód, również było w niezłym stanie. Nie dało jednak rady odjechać samodzielnie.