Akcja policji w całym kraju. Posypią się mandaty
Komenda Główna Policji za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że w środę 22 marca na drogach całego kraju zostanie przeprowadzona akcja o kryptonimie "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego". Kierowcom grozi mandat w wysokości 1500 złotych, ale to wcale nie jest najgorszy problem.
Polska jest jednym z tych krajów UE, w których bezpieczeństwo pieszych, rowerzystów czy użytkowników innych urządzeń służących do poruszania się, stoi na poziomie niższym niż przeciętny. Nierzadko więc policja zwraca szczególną uwagę na sytuacje na styku dróg takich osób i kierowców samochodów. W środę, 22 marca, takie działania będą szczególnie wzmożone.
Zapowiadana przez KGP ogólnopolska akcja mundurowych oznacza, że patroli należy spodziewać się w okolicach przejść dla pieszych czy przejazdów rowerowych. Zapewne główny nacisk będzie położony na niewłaściwe zachowania kierowców, bo te realnie zagrażają innym, nawet tym, którzy nie popełniają błędu. A zmotoryzowani często mają sporo na sumieniu.
Obowiązujące przepisy nakazują, że kierowca zbliżający się do przejścia powinien zachować szczególną ostrożność i zwolnić, aby nie narażać pieszych na niebezpieczeństwo. Jednym z podstawowych działań policji będzie więc mierzenie prędkości w pobliżu przejść. Mandat w tym przypadku może wynieść nawet 2500 zł przy przekroczeniu limitu o 71 km/h lub więcej, a liczba otrzymanych punktów karnych może sięgnąć 15.
Surowe kary czekają również na kierowców, którzy popełniają niebezpieczne wykroczenia wobec pieszych. Za wyprzedzanie na przejściu lub bezpośrednio przed nim, omijanie pojazdu, którego kierowca zatrzymał się w celu przepuszczenia pieszych lub nieudzielenie pierwszeństwa pieszym, można otrzymać mandat w wysokości 1500 zł. Również w tym przypadku konto wzbogaci się o 15 punktów karnych. Tak więc kierowca, który pędząc z karkołomną prędkością nie ustąpi pierwszeństwa pieszym, może nie tylko słono zapłacić, ale i stracić prawo jazdy na miejscu.
Akcje takie jak "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego" są niezwykle ważne, gdyż uświadamiają kierowcom, że na drodze istnieją inne wykroczenia niż przekroczenie prędkości. Niestety wielu zmotoryzowanych nie zdaje sobie sprawy, że robi coś złego, gdy jedzie przed przejściem dla pieszych na dwupasmowej drodze z większą prędkością niż kierowca na pasie obok. Taka sytuacja to również wyprzedzanie, które może być śmiertelnie niebezpieczne dla pieszych i zakończyć się surową karą dla kierowcy.
Warto pamiętać, że oprócz mandatu, zmotoryzowani przyłapani na naruszaniu przepisów wobec pieszych otrzymają sporo punktów karnych. Ich - póki co - nie można zmniejszyć, więc każdy punkt bardzo szybko przybliża kierowcę do utraty uprawnień.