WAŻNE
TERAZ

Zełenski w Białym Domu. Trwa spotkanie z Trumpem [NA ŻYWO]

8 osób zginęło - kierowca tira usłyszał zarzut

Zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym przedstawiła prokuratura w Rawie Mazowieckiej 28-letniemu kierowcy tira. W czerwcu ub. roku w Chrzczonowicach prowadzony przez niego samochód zderzył się z busem; zginęło osiem osób, 10 zostało rannych.

28-letni Tomasz B. stawił się w środę na przesłuchanie w rawskiej prokuraturze; wcześniej śledczy nie mogli go przesłuchać, ponieważ przebywał w szpitalu.

Przedstawiono mu zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której zginęło osiem osób, a pięć zostało ciężko rannych. - Podczas przesłuchania podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu kara do 8 lat więzienia - powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Po przesłuchaniu prokuratura zastosowało wobec Tomasza B. poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł.

Do wypadku doszło w połowie czerwca ub. roku w miejscowości Chrzczonowice (Łódzkie) na krajowej "ósemce". Nad ranem czołowo zderzyły się tam tir z busem. W wyniku wypadku zginęło osiem osób w wieku 29-57 lat: pięciu mężczyzn, w tym kierowca busa, oraz trzy kobiety. Rannych zostało 10 osób. Ofiarami byli pracownicy firmy ochroniarskiej z Rawy Mazowieckiej, mieszkańcy Rawy i okolic w wieku od 23 do 57 lat.

- Jak ustalono, kierujący samochodem ciężarowym marki renault z naczepą, nie zachował szczególnej ostrożności, przekroczył dozwoloną prędkość i zjechał na drugi pas ruchu. Doprowadził w ten sposób do zderzenia z volkswagenem busem, w wyniku czego spowodował śmierć ośmiu osób i poważne obrażenia ciała u pięciu innych - wyjaśnił Kopania.

Śledztwo ws. wypadku prowadzi prokuratura w Rawie Mazowieckiej. Powołany w tej sprawie biegły z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego stwierdził, że powodem katastrofy było niewłaściwe zachowanie się kierującego samochodem ciężarowym. Bezpośrednio przed wypadkiem poruszał się on pasem jezdni niewłaściwym dla jego kierunku.

Zdaniem biegłego, przyczyną zjechania na ten pas nie była awaria samochodu, ponieważ był on sprawny technicznie. Ustalono także, że jedna z opon pękła w samochodzie w wyniku wypadku, a nie przed zdarzeniem.

Wiadomo też, że przed wypadkiem tir jechał z prędkością ok. 85 km/godz. na odcinku drogi, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km. Bus jechał na tym odcinku z prędkością ok. 80 km/godz. Tachograf wykazał również, że kierowca tira rozpoczął pracę przed godz. 5 rano, ponad godzinę przed wypadkiem.

Ciężko ranny w wypadku 28-letni kierowca tira, mieszkaniec woj. wielkopolskiego, przez kilka miesięcy był leczony w szpitalach i nie mógł być przesłuchany.

Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła