10 policjantów "drogówki" z Łowicza zatrzymali funkcjonariusze łódzkiego wydziału Biura Spraw Wewnętrznych KGP. Policjanci podejrzani są o przyjmowanie łapówek i przekroczenia uprawnień. Grożą im kary do lat 10 więzienia.
10 policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu zostało zatrzymanych na polecenie łódzkiej prokuratury okręgowej - poinformował w środę PAP rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania. Policjanci mają od 28 do 47 lat. - Są przesłuchiwani pod zarzutami przyjmowania korzyści majątkowych i przekroczenia uprawnień. Grożą im kary do 10 lat pozbawienia wolności - zaznaczył Kopania.
Zarzuty dotyczą przyjmowania w 2012 roku, zarówno od obywateli polskich, jak i cudzoziemców, korzyści majątkowych w zamian za odstąpienie od ukarania za wykroczenie lub też wymierzenie mandatu za inny czyn niż popełniono. Według śledczych policjanci z łowickiej "drogówki" mieli przyjmować pieniądze w kwotach od 20 do 500 zł lub do 100 euro, bądź prezenty rzeczowe. Poszczególnym funkcjonariuszom zarzucono popełnienie od pięciu aż do 54 tego rodzaju przestępstw korupcyjnych.
W czwartek prokuratura ma zdecydować jakie środki zapobiegawcze zostaną wobec nich zastosowane. Śledztwo w tej sprawie prowadzą Prokuratura Okręgowa w Łodzi i Biuro Spraw Wewnętrznych KGP. Jak poinformowała PAP rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka po zatrzymaniu funkcjonariuszy, łowicka komenda zostanie wsparta przez policjantów z innych jednostek.
- Nie ma w naszej formacji żadnej tolerancji dla zachowań niezgodnych z prawem i zawsze będziemy wyjaśniać jakiekolwiek wątpliwości w tym względzie - powiedziała Kącka.