Zaskakująca nowa Impreza

Obraz
Źródło zdjęć: © zdjęcie producenta

Miłośnicy mocnych wrażeń podczas ulicznej jazdy mają nowy obiekt fascynacji. Podczas salonu samochodowego w Nowym Jorku firma Subaru po raz pierwszy pokazała publicznie nową generację Imprezy. Kolejne wcielenie legendarnego modelu projektowano tak, by zachować wszystkie jego najważniejsze cechy. Nie dotyczy to jednak w przypadku wersji sedan, która stała się… elegancką limuzyną.

Obraz
© (fot. zdjęcie producenta)

Wszyscy, którzy jeszcze przed kilkoma laty śledzili współzawodnictwo kierowców rajdowych, z pewnością znają Subaru Imprezę. Samochód, który święcił tryumfy na trasach WRC, imponował osiągami i pewnością prowadzenia również w wersji drogowej. Impreza zyskała liczne grono zatwardziałych miłośników, których nie odstraszała nawet nie zawsze trafiona stylistyka nadwozia kolejnych generacji samochodu. Najnowsze wcielenie Subaru Imprezy ma dwa oblicza. Jedno z nich nie rozbudzi na nowo ekscytacji fanów Subaru, a druga wielu z nich oburzy.

Pięciodrzwiowe Subaru nowej generacji można nazwać kontynuacją obecnego wcielenia Imprezy. Przód samochodu dotknęły zmiany, które można nazwać kosmetycznymi. Reflektory zyskały nieco bardziej drapieżny kształt, alei znajdujący się między nimi grill jest niemalże identyczne. Podobnie jest z boczną powierzchnią samochodu i przebiegiem dachu. Różnice zauważalne są z tyłu nowej Imprezy. Nowy kształt świateł i nieco bardziej „muskularny” zderzak mogą się podobać. Niestety, niemal identycznie wyglądają one w zaprezentowanym w Nowym Jorku koncepcyjnym crossoverze XV.

Obraz
© (fot. zdjęcie producenta)

Spore kontrowersje ma szansę wzbudzić Impreza w wersji sedan. Propozycja Japończyków z pewnością nie przypadnie do gustu fanom Subaru. Spokojne linie i wyważone proporcje mogą spodobać się osobom szukającym miejskiego środka transportu lub nudnego, ale użytecznego samochodu rodzinnego. W żaden sposób nie oddają one jednak charakteru i możliwości Imprezy. Gdyby zasłonić emblemat marki i napis określający jaki to model, mógłby to być każdy samochód tej klasy.

Obraz
© (fot. zdjęcie producenta)

Jak deklaruje Subaru, mimo zewnętrznych gabarytów identycznych jak w dotychczasowym modelu, nowa Impreza oferuje swoim pasażerom więcej miejsca. Dzięki przeprojektowaniu drzwi udało się zmniejszyć ich grubość, a co za tym idzie poszerzyć wnętrze. Drzwi otwierają się też szerzej niż dotychczas, dzięki czemu łatwiej zajmuje się miejsce we wnętrzu auta. Dla osób siedzących na tylnej kanapie przewidziano więcej miejsca na nogi.

W prezentowanym egzemplarzu nowej Imprezy fotele zostały pokryte czarną skórą. „Narzędziem pracy” kierowcy jest tu trójramienna kierownica wyposażona w szereg przycisków sterujących. Deskę rozdzielczą zaprojektowano tak, by zwiększyć pole widzenia kierowcy. Nie wyróżnia się ona swoim wyglądem. Dobre wrażenie sprawiają czytelne zegary. Spore zmiany nastąpiły w projekcie przednich foteli. Ich oparcia zostały podwyższone o 6 centymetrów. Wyżej umieszczone zostało również siedzisko.

W zaprezentowanym w Stanach Zjednoczonych egzemplarzu zastosowano nowy silnik typu bokser, który - jak zapewnia producent – charakteryzuje się mniejszym apetytem na paliwo i lepszą wydajnością. Jednostka rozwija moc 148 KM przy 6200 obr./min., a przy 4200 obr./min. osiąga 196 Nm momentu obrotowego. Podczas jazdy poza miastem napędzana na cztery koła Impreza powinna spalać około 7,5 l benzyny na 100 km. To najlepszy wynik wśród sprzedawanych w USA samochodów z napędem 4x4.

Jak kształtują się osiągi samochodu? Na razie Subaru ich nie ujawnia, ale zapewnia, że nowa, dwulitrowa jednostka przyspiesza szybciej niż dotychczasowy silnik o pojemności 2,5 l.

Obraz
© (fot. zdjęcie producenta)

W USA nowy bokser będzie współpracował z pięciobiegową, manualną przekładnią oraz ze skrzynią CVT, która oferować ma także sześciobiegowy tryb manualny.

Nowa Impreza ma też zapewniać wysoki stopień bezpieczeństwa. Przekonstruowana nadaje autu większą sztywność. Standardowo montowane będą poduszki powietrzne z przodu i z boku, a także kurtyny powietrzne i poduszka chroniąca kolana kierowcy. Błędy kierowcy naprawiać będzie system VDC (Vehicle Dynamics Control). Maska i przednia szyba zostały zaprojektowane tak, by minimalizować obrażenia pieszego w razie kolizji.

tb/

Źródło artykułu: WP Moto

Wybrane dla Ciebie

Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025
Konrad Dąbrowski gotowy na wyzwania Baja España Aragón 2025