Wiekowe auta Polaków
Wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej kupowanie używanych samochodów z innych krajów Wspólnoty stało się prostsze i tańsze. Można powiedzieć, że pomogło to w zmotoryzowaniu Polski, ale miało też negatywny skutek - auta w naszym kraju są średnio dwa razy starsze niż w całej UE.
(fot. PAP) W bogatych krajach wartość samochodu spada wyjątkowo szybko, dlatego używane auta oferowane na zachodzie Europy są dla Polaków wyjątkową okazją. Dodatkowo zachęca bardzo duży wybór, który pozwala na zakup auta dokładnie takiego, jakie chcemy. Od pewnego czasu najpopularniejsze marki to Volkswagen, Opel, Renault, Ford i Audi, ale nie brakuje też rodaków kupujących dużo mniej popularne auta – na przykład Jaguary. Łatwy dostęp do tańszych używanych aut spowodował bardzo szybki przyrost liczby samochodów zarejestrowanych w Polsce.
Portal Wyborcza.biz informuje, że na koniec 2010 roku w Polsce było zarejestrowanych 17 mln 240 tys. samochodów osobowych i jest to o 53 proc. więcej niż w 2003 roku, który był ostatnim przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Podobne trendy można zaobserwować też w innych (choć nie wszystkich) krajach, które wraz z nami dołączyły do UE.
(fot. PAP/Andrzej Grygiel) Taka liczba samochodów osobowych oznacza, że na 1000 mieszkańców przypada 451 aut. Jeśli dodamy do tego pozostałe pojazdy poruszające się po naszych drogach (samochody dostawcze, autobusy, itd.) to okaże się, że na każdy 1000 Polaków mamy ponad 500 pojazdów. Oznacza to, że doganiamy inne kraje Unii Europejskiej, takie jak Niemcy i Wielką Brytanię, ale nadal pozostajemy daleko za USA, gdzie statystyka ta wynosi 828 aut.
Niestety, wraz z liczbą samochodów nie wzrasta ich jakość. Większość sprowadzanych aut jest stara - instytut badań rynku motoryzacyjnego Samar podaje, że 44,9 proc. używanych samochodów trafiających do Polski jest starszych niż 10 lat. Podsumowując, aż 72 proc. samochodów jeżdżących w naszym kraju ma ponad 10 lat, natomiast średni wiek samochodu w Polsce to około 15 lat.
Sytuacja ta niestety szybko się nie poprawi. Choć wszyscy byśmy chcieli jeździć nowymi i bezpiecznymi samochodami, to wiemy, że nie jest to możliwe. Co prawda w okresie od stycznia do sierpnia 2011 sprowadzono o 7,85 proc. mniej samochodów niż w analogicznym czasie w zeszłym roku, to również o prawie 6 proc. spadła liczba nowych aut, sprzedawanych w salonach. Warto też zauważyć, że sytuacja w całej UE jest odmienna, gdyż liczba nowych samochodów rejestrowanych w Unii wzrosła o 6 proc.
(fot. PAP/Jerzy Paszkowski) Wśród 460 995 samochodów sprowadzanych do Polski od stycznia do sierpnia 2011 prawie 45 proc. to auta ponad 10-letnie. Pojazdy w przedziale wiekowym od 4 do 10 lat stanowią 43 proc. Choć udział najmłodszych samochodów mocno wzrósł, nadal jest niewielki.
Statystyki pokazują, że nasze zapotrzebowanie na samochody jest takie samo, jak w innych krajach Unii Europejskiej. Niestety, mniejsza zamożność zmusza nas do zakupu aut używanych, często bardzo starych. Dlatego nadal na jedno auto kupione w salonie przypada 2,4 samochodów, pochodzących z importu. Nie należy się spodziewać, aby ta sytuacja uległa poprawie w najbliższym czasie.
sj/mw/mw