Verso - test
None
Dla wielodzietnych rodzin
Już na pierwszy rzut oka widać zmiany, na jakie zdecydowała się Toyota. Charakterystyczne lampy zachodzące na przednie zderzaki nawiązują do nowego Avensisa, jednak tutaj wyglądają mniej kontrowersyjnie.
Dla wielodzietnych rodzin
Dzięki zmianom cała linia nadwozia samochodu nabrała wigoru i nieco temperamentu. Dynamiczne linie podkreślają aspiracje nowej Toyoty, jako szybkiego i zwinnego samochodu rodzinnego.
Dla wielodzietnych rodzin
Całkowicie nowy kokpit, wzór zegarów oraz nowa nawigacja, która mówi poprawną i czystą polszczyzną robią pozytywne wrażenie. Miłym zaskoczeniem są również materiały użyte do wykończenia wnętrza auta. Mimo, że część plastików jest twardych, obcowanie z nimi nie odrzuca.
Dla wielodzietnych rodzin
Umieszczenie zegarów w centralnym punkcie konsoli samochodu, mimo że znane, nadal budzi kontrowersje. Ciężko również znaleźć informacje o spalaniu samochodu. Ukryte są one bowiem na wyświetlaczu przebiegu kilometrów.
Dla wielodzietnych rodzin
Do komfortu przednich foteli, regulowanych w dwóch płaszczyznach nie można się przyczepić. Zmiana położenia w pionie pozwoli na jazdę zarówno bardzo wysokim jak i bardzo niskim kierowcom.
Dla wielodzietnych rodzin
Między przednimi fotelami znalazł się schowek, do którego bez kłopotu zmieścimy nawet półtoralitrową butelkę z napojem. Takich miejsc jest zresztą więcej w nowej Toyocie. Auto jest wyposażone w schowki, które pomieszczą w sumie ponad 100 l bagaży.
Dla wielodzietnych rodzin
na tylnej kanapie również nie zabraknie miejsca. Trzy osobne fotele pozwolą wygodnie podróżować nawet trójce dorosłych. Każde z siedzeń może być indywidualnie przesuwane, dzięki czemu można powiększyć przestrzeń bagażową. Wygodzie służą również regulowane nachylenie oparć.