Trwa ładowanie...

Szlachetna wyścigówka - Aston Martin V8 Vantage N24

Szlachetna wyścigówka - Aston Martin V8 Vantage N24
d2naozy
d2naozy

Wielka Brytania uchodzi za ojczyznę sportów motorowych. Wyspiarze dokładają starań, by nie stracić wizerunku kraju skutecznych kierowców i doskonałych samochodów. Wiele manufaktur przygotowuje maszyny mogące stanąć w szranki z koalicją Ferrari, Porsche i Lamborghini. Aston Martin postanowił natomiast zaakcentować sportowego ducha swoich produktów specjalną wersją modelu Vantage.

Firma podjęła kolejną próbę przygotowania najmniejszego samochodu w ofercie do udziału w sporcie motorowym. W zeszłym roku niemal seryjny Vantage stanął na starcie 24-godzinnego wyścigu na torze Nürburgring. Podczas zawodów maszyna pokonała 130 okrążeń ponad 20-kilometrowej trasy i ostatecznie uplasowała się na 24. miejscu. Na pierwszy rzut oka rezultat nie jest imponujący. Warto jednak pamiętać, że na starcie pojawiło się aż 220 maszyn, zaś wśród nich były obecne nawet 700-konne potwory. W połowie czerwca bieżącego roku Aston Martin planuje powrót na kultowy tor. Zespół liczy na poprawę ubiegłorocznego wyniku, w czym z pewnością pomoże wzmocniony bolid. | [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11647/aston-vantage-n24-04.jpeg',550,364) ) |
| --- | Maszyna pozostała jednak możliwie bliska seryjnemu odpowiednikowi, by utwierdzić klientów w przekonaniu, że samochód, który trafia do ich rąk spisze się równie dobrze w mieście, co na torze wyścigowym.

d2naozy

Silnik wyczynowego Astona otrzymał niewielki zastrzyk mocy. Zastosowanie lżejszych i dokładniej wyważonych tłoków, korbowodów oraz wału korbowego zauważanie poprawiło reakcję na dociskanie pedału gazu. Kształty komór spalania zostały zoptymalizowane, a seryjny wydech zastąpiono przelotowym układem. Powietrze przepływa przez sportowy filtr powietrza, zaś pieczę nad pracą ośmiu cylindrów sprawuje przeprogramowana elektronika. Modyfikacje podniosły moc o 30 KM. W rezultacie przy 7500 obr./min kierowca ma do dyspozycji 410 KM.

WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERIIWIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII

Napęd trafia na tylną oś poprzez lżejsze koło zamachowe oraz dwutarczowe sprzęgło Valeo. Pedał sterujący jego pracą stawia wyraźny opór, a ceramiczne okładziny przenoszą moc na tyle brutalnie, że niewprawni kierowcy będą mieli problem z płynnym ruszeniem. Wyczynowa wersja jest oczywiście oferowana jedynie z 6-biegową, manualną skrzynią.

Na górskim torze Nürburgring dopracowane zawieszenie jest nie mniej ważne od możliwości silnika oraz wytrzymałości elementów układu przeniesienia napędu. Technicy Astona wyposażyli Vantage'a w aluminiowe amortyzatory z regulowaną siłą tłumienia. | [

]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11647/aston-vantage-n24-07.jpeg',550,333) ) |
| --- | Płynne wybieranie nierówności zapewniło zastąpienie pojedynczej sprężyny dwiema o zróżnicowanym przekroju. Główna pochłania większe wyrwy w drodze, natomiast pomocnicza filtruje niewielkie defekty nawierzchni. Regulacja prześwitu pozwala na idealnie dostrojenie charakterystyki pracy podwozia do stanu toru wyścigowego. O stabilne pokonywanie zakrętów dbają grubsze stabilizatory oraz koła ustawione w tzw. negatywie. Seryjne alufelgi zastąpiono 18-calowymi kołami Speedline o niezwykle prostej, a zarazem eleganckiej stylistyce. Na magnezowe felgi trafia wyczynowe ogumienie Yokohama.

d2naozy

W kabinie seryjnego Aston Martina panuje przepych i dostatek. Luksus, poza wzbudzaniem pożądania wśród amatorów cudzej własności, ma jeszcze jedną wadę - sporo waży... Demontaż automatycznej klimatyzacji, poduszek powietrznych oraz innych elementów wyposażenie pozwolił obniżyć masę auta aż o 250 kg! Elektrycznie otwierane szyby zastąpiono taflami przejrzystego poliwęglanu, które umożliwiają kontakt ze światem jedynie przez odsuwany wywietrznik. Na miejscu obszernego fotela kierowcy pojawił się "kubełek" ściśle obejmujący ciało. Jeżeli klient nie przepada za samotnością, może zamówić drugie siedzenie Recaro Pole Position. Zarówno kierowca, jak i pasażer będzie miał poczucie pełnego zespolenia z maszyną dzięki 6-punktowym pasom bezpieczeństwa Schroth. Zamszowa, mocno wyprofilowana kierownica doskonale leży w dłoniach. Została wyposażona w mechanizm pozwalający na jej szybki demontaż, co ułatwia zajmowanie miejsca w kabinie. Gdyby samochód wymknął się spod kontroli, kierowca może liczyć na pomoc elektroniki - o
ile wcześniej nie zdecydował się na jej wyłączenie. Wyczynowy Aston Martin opuszcza mury fabryki z ABS-em oraz układem kontroli trakcji i stabilności. Gdyby i one nie pomogły, o zdrowie zawodnika zadba solidna klatka bezpieczeństwa oraz system gaśniczy.

następne »
Źródło: następne »

Jedynie karoseria Vantage'a uniknęła rewolucyjnych zmian. Jest dostępna w bardziej jaskrawych barwach, zaś sportowego ducha podkreślają jedynie zapinki maski i klapy bagażnika, miejsce zaczepu liny holowniczej, wyłącznik prądu oraz cięgło do aktywowania systemu gaśniczego.

Bezkompromisowa maszyna została wyceniona na 117 000 euro, co wbrew pozorom jest okazyjną ceną. Za seryjną maszynę Aston Martin żąda bardzo zbliżonej kwoty. Co prawda w odmianie N24 z kabiny znika zapach skórzanej tapicerki, doskonałe wygłuszenie i rozbudowany system audio, jednak w tym przypadku mniej, znaczy więcej...

Łukasz Szewczyk

d2naozy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2naozy
Więcej tematów