| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12148/sbarro6-550.jpeg',550,359) ) |
| --- | Wysmakowane kształty karoserii zazwyczaj nie są dziełem przypadku. Projektanci przez długie lata szlifują swoje umiejętności, by móc przygotować pojazd, którego stylistyka olśni opinię publiczną. Czasy domorosłych projektantów już dawno przeminęły. Teraz za nadwozia odpowiadają fachowcy z wieloma dyplomami renomowanych uczelni. Jedną ze szkół projektowania jest francuska Espero Sbarro.
Studenci wspierani przez program motoryzacyjny Turbo zabrali się za przygotowanie rasowego bolidu, który miał zachwycać stylistyką, a jednocześnie zapierać dech w piersi po dodaniu gazu. Dwudziestu uczniów przez 120 dni budowało pojazd mający uświetnić obchodzi 20-lecia szkoły Espero Sbarro.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12148/sbarro3-550.jpeg',550,412) ) |
| --- | Srebrny roadster z pewnością zrobił dobre wrażenie na kadrze pedagogicznej. Nisko opadająca maska, krępy tył oraz potężne wloty powietrza do centralnie umieszczonego silnika podkreślają sportowe aspiracje maszyny. Spoglądając na cztery mięsiste rury wydechowe trudno ulec złudzeniu, że ten samochód cierpi na niedostatki mocy. Efektowne felgi OZ Botticelli na przedniej osi mają średnicę 19 cali, zaś z tyłu większą o jeden cal. Trafiły na nie opony Michelin PS2 o wymiarach 245/35/19 i 335/30/20.
Wielkie walce na tylnej osi nie służą tylko zadawaniu szyku. Centralnie umieszczony silnik pochodzi z Mercedesa, ma osiem cylindrów i pojemność 5 litrów. Przy mocy 350 KM nie ma najmniejszych problemów ze zrywaniem przyczepności napędzanych kół. Moment obrotowy trafia – jak przystało na rasowego roadstera – jedynie na tylną oś poprzez 5-biegową skrzynię. Jeżeli kierowca nie będzie brutalnie operował pedałem przepustnicy, będzie mógł się cieszyć bardzo dynamiczną jazdą. Gotowy do drogi Espera Sbarro Turbo S20 waży bowiem jedynie 1150 kg! Imponować będą także opóźnienia pojawiające się w trakcie spowalniania dzięki wyczynowym hamulcom.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12148/sbarro1-550.jpeg',550,426) ) |
| --- | Sportowe akcenty pojawiły się też we wnętrzu. Skórzane „kubełki” Recaro wraz z wielopunktowymi pasami bezpieczeństwa gwarantują idealne trzymanie ciała podczas pokonywania zakrętów. Dłonie prowadzącego nie będą walczyły z kierownicą, która dzięki zamszowemu obszyciu idealnie w nich leży. Dźwignia zmiany biegów umieszczona tuż przy wieńcu kierownicy, niewielki zestaw wskaźników oraz minimalizm w kabinie dają jednoznacznie do zrozumienia, że naturalnym środowiskiem Sbarro Turbo S20 jest tor wyścigowy...
Studenci nie byli w stanie przygotować wszystkich elementów we własnym zakresie, więc posiłkowali się częściami zaadaptowanymi ze zwykłych aut. Poza widlastą jednostką z Mercedesa E500 Sbarro Turbo S20 kryje m.in. elementy układu przeniesienia napędu z Porsche 928, a światła pochodzą ze Smarta Roadstera oraz... Fiata Seicento! Mimo tych drobnych niedostatków egzamin został zdany na piątkę z plusem!