Porsche Cayenne S 

None

Obraz

/ 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Najpierw pojawiła się odświeżona wersja Volkswagena Touarega. Zaraz po niej nadszedł czas na bliźniaczy model z Zuffenhausen. Porsche na tegorocznych targach w Genewie pokazało najnowszą odmianę swojego SUV-a – modelu Cayenne. Sprawdzimy jak sprawuje się na drodze.

/ 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Model Cayenne wymyślono jako Porsche, które będzie się podobać Amerykanom. Okazało się, że przypadł do gustu także Europejczykom.

/ 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Choć przez wiele lat przedstawiciele koncernu zarzekali się, że nigdy nie zamontują pod maską swojego samochodu diesla, niedawno zaczęli sprzedawać Cayenne z silnikiem V6 zasilanym olejem napędowym. Jednostka o mocy 240 KM zapewnia sprint do setki w niecałe 8 sekund i pali najmniej ze wszystkich Porsche. Według producenta średnio tylko 7,4 l/100 km.

/ 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

W naszym teście zamiast Diesla, coś bardziej w stylu Porsche. Cayenne S. Pod maską benzynowy silnik V8 z bezpośrednim wtryskiem paliwa o pojemności 4.8 litra (4806 ccm), mocy 400 KM i maksymalnym momencie obrotowym 500 Nm.

/ 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Tak dobre parametry uzyskuje bez turbo, zaopatrzono go jedynie w układ dolotowy o zmiennej długości i zmienne fazy rozrządu. Prędkość maksymalna to 258 km/h, a przyspieszenie do setki trwa 5.9 sekundy.

/ 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

W aucie, które waży ponad dwie tony takie osiągi muszą przekładać się na wysokie zużycie paliwa. Producent zapewnia, że nowy silnik V8 jest o 23 proc. oszczędniejszy od poprzednika i dzięki systemowi start/stop spala w mieście 14,5 litra benzyny na setkę. Pobożne życzenie. W naszym teście takie było średnie spalanie. W mieście bez problemu uzyskiwał 20 litrów na setkę. Pomimo to wskazówka paliwomierza ani drgnęła. Nic dziwnego. Zbiornik ma pojemność 100 litrów.

/ 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Benzynowy silnik 4.8 V8 z bezpośrednim wtryskiem paliwa o mocy 400 KM i maksymalnym momencie obrotowym 500 Nm. Ten sam silnik występuje w wersji Turbo, która dzięki dwóm sprężarkom zyskuje dodatkowe 100 KM i 200 Nm.

/ 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Choć w porównaniu z poprzednikiem Cayenne schudło o ponad 160 kg, ogromne znaczenie dla spalania ma tutaj styl jazdy. Majestatyczna podróż przez miasto z niskimi prędkościami może się zakończyć wynikiem nawet o dwa litry lepszym, niż zakładany przez producenta.

/ 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Jednak czy ktoś, kogo stać na wydanie na samochód tak znacznej sumy będzie liczyć spalone litry paliwa? Praktyka pokazuje, że jednak tak, czego dowodem może być ogromne zainteresowanie w Polsce wersją z silnikiem diesla.

10 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Wersja podstawowa testowanego Cayenne S kosztuje 358 777 zł, ale po doposażeniu jej w różne niezbędne dodatki, jak na przykład dyskretnie przyciemniane szyby, 19-calowe koła, nawigację, asystenta parkowania oraz biksenonowe światła - stawka rośnie do 458 283 zł.

11 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Kierowca i pasażer na przednim siedzeniu...

12 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

...jak również pasażerowie tylnej, przesuwanej kanapy z regulacją konta pochylenia oparć...

13 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

...ani ci, którzy siedzą z przodu...

14 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

...ani ci z tyłu nie mogą narzekać na brak miejsca. Nowe Cayenne urosło.

15 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Siadając za kierownicą można się poczuć jak w samolotowym kokpicie. Inspiracją dla nowej deski rozdzielczej było wnętrze modelu Panamera.

16 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Biegi można zmieniać dźwigienkami w kierownicy. Do zmiany na wyższy lub niższy wystarczy jedna z nich. Kierowca może wybrać tą, która mu bardziej odpowiada: prawą lub lewą.

17 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Ciekawie rozwiązano nawigację. Podgląd trasy możemy obserwować w jednym z zegarów.

18 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Zegary są podobne do tych z modelu 911.

19 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Tyle, że na dobre wkroczyła tu nowoczesność i nie wszystkie są już analogowe.

20 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Poraża ilość plastiku z którego wykonano nawet klamki i obudowy dysz nawiewu, ale ich jakość i wygląd są bez zarzutu.

21 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Mnóstwo tu dźwigni, przełączników i guzików.

22 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Od razu widać, że w zaprojektowanie wnętrza włożono wiele godzin pracy.

23 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Są przyciski do sterowania trybami pracy 8-biegowej skrzyni Tiptronic S, klimatyzacją, radiem, nawigacją. W ich gąszczu można się pogubić.

24 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Półokrągła dźwignia po prawej stronie służy do zwiększania i zmniejszania prześwitu aktywnego zawieszenia. Dźwignia po lewej zmienia tryb pracy napędu 4x4.

25 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Przód samochodu zachował zawadiacki charakter poprzednika i nie można go pomylić z żadnym innym autem. Trochę tu Panamery, Caymana i legendarnego 911. Z tyłu jest nieco gorzej. Gdyby zasłonić firmowy znaczek, można pomyśleć, że to jakiś nowy model SUV-a z Korei. Na szczęście zaokrąglona sylwetka pełna potężnych przetłoczeń nie pozostawia wątpliwości, gdy obserwujemy auto z profilu.

26 / 26Po co zjeżdżać z asfaltu?

Obraz
© Marek Wieliński

Wersja S z 400-konnym, benzynowym silnikiem to bez wątpienia najciekawsza propozycja spośród wszystkich modeli Cayenne. Nie ma co wspominać o odmianie Turbo, bo ma zaporową cenę: około 570 tys. zł. Cayenne S ma wystarczająco dużo mocy i kosztuje znacznie mniej. Regulowane zawieszenie powala prowadzić auto z dużą precyzją, a napęd na cztery koła gwarantuje idealną trakcję.
Nowy Cayenne S to jeszcze ostrzejszy SUV, który lepiej niż w terenie czuje się podczas szybkiej jazdy po asfalcie. Puryści kręcili nosem, ale dziś to najlepiej sprzedający się model Porsche. W nowej odsłonie o wiele ciekawszy stylistycznie i technicznie, bardziej sportowy i zarazem komfortowy.
Podobnie jak poprzednik, powstał na bazie VW Touarega. Oba auta mają 30 proc. wspólnych części. Złośliwi mówią, że Cayenne to droższy sposób na zakup modelu z Wolfsburga. Do końca nie sposób temu zaprzeczyć, bo esencja Porsche ma numer 911.

Wybrane dla Ciebie
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka