Trwa ładowanie...

Odświeżone Audi Q7

5
Share
Odświeżone Audi Q7
d3wo1wb
d3wo1wb

To istny wieloryb w klasie SUV. Obecny na rynku od trzech lat, na dobre zadomowił się w ścisłej czołówce segmentu. Inżynierowie Audi, aby utrzymać jego wysoką popularność, zdecydowali się wprowadzić delikatny, uatrakcyjniający retusz. Z zewnątrz od razu widać kilka charakterystycznych zmian.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

W przedniej części w oczy rzuca się wydatny grill o nowych konturach i chromowanych, pionowych żeberkach. Także zderzak nieco zmodernizowano, pokrywając go w dolnej części czarnym bądź popielatym, kontrastowym do nadwozia lakierem. Kierunkowskazy oparte na technologii LED zdobią teraz przestrzeń pod reflektorami i zdają się być elementem rozpoznawczym nowego Q7.

Klapa bagażnika otwierana i zamykana automatycznie również została delikatnie przeprojektowana. Kształt jej przetłoczeń oraz klosze świateł upodobniono do mniejszego, ale zdecydowanie ładniejszego Q5. Zwieńczeniem łagodnego designu są aluminiowe obręcze, które w zależności od zastosowanej jednostki napędowej, otrzymały różną ilość ramion.

d3wo1wb

* ZOBACZ ZDJĘCIA NOWEGO AUDI * Wewnątrz ilość miejsca jest naprawdę imponująca. Mierzące 509 cm auto pomieści 6 lub 7 osób w zależności od konfiguracji tylnej kanapy, która może występować także jako dwa oddzielne fotele. Ostatni rząd siedzeń został przewidziany dla pasażerów o wzroście nie przekraczającym 160 cm. Można zamówić uchylne okno dachowe, zamontowane ponad ich głowami. To nowość w wersji poliftingowej. Po złożeniu oparć tylnej kanapy możemy uzyskać całkowicie płaską powierzchnię o pojemności 2035 litrów.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Dobrze znany zestaw instrumentów dookoła kierowcy został delikatnie zmodernizowany. Aby zwiększyć poczucie komfortu i luksusu, dołożono gdzieniegdzie chromowane obramowania, oraz otoczono przejrzyste i okrągłe zegary materiałem typu Metallic. Nowy jest również interfejs rozbudowanego systemu audio. Jego sterowanie wymaga przyzwyczajenia, natomiast podróżujący otrzymali w zależności od wybranej opcji, wbudowany dysk twardy o pojemności do 10 GB na pliki muzyczne, zmieniarkę na sześć płyt, ukrytą w podłokietniku oraz świetnej jakości system Bang&Olufsen. Taka fanaberia jednak sporo kosztuje. High-endowy zestaw wyceniono na około 35 tysięcy złotych.

Na otarcie łez pozostaje możliwość dowolnej indywidualizacji kolorów tapicerki i materiałów wykończeniowych. W odświeżonym modelu udostępniono całą paletę barw wysokiej gatunkowo skóry i tkaniny. W wyższych wersjach wyposażenia występuje także aluminium i prawdziwe drewno. Elementy dekoracyjne w uboższych konfiguracjach otrzymały odcień matowej czerni.

d3wo1wb

Kluczem do sukcesu mają być nowoczesne jednostki napędowe. Nowością jest proekologiczny silnik Clean Diesel o pojemności 3 litrów. Przy parametrach analogicznych do znanego już dobrze użytkownikom Audi 3.0 TDI, spala on o 0,2 mniej paliwa i spełnia normy emisji spalin LEV II Bin 5 oraz zapowiadaną na 2014 rok Euro-6. Mocno przekonstruowany Diesel otrzymał nowe czujniki w komorze spalania, wysokowydajny układ recyrkulacji spalin oraz katalizator DeNOx, który z wysokociśnieniową pompą wtryskującą płyn AdBlue (uzupełniany na okresowych przeglądach) rozkłada szkodliwe tlenki azotu na azot i wodę.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Cena takiego rozwiązania jest o 13 tysięcy wyższa, niż zwykłego TDI (235 tys. zł). W ofercie pozostaje również 4.2 TDI, którego moc wzrosła do 340 KM, zaś moment do 760 Nm. Dla amatorów jeszcze mocniejszych wrażeń pozostaje flagowy Diesel V12 o osiągach zbliżonych do S4 (5,5 do setki i 250 km/h prędkości maksymalnej ograniczonej elektronicznie) i równie adekwatnej cenie otwierającej się sumą 589 tys. zł. Dla nie kierujących się prawami ekonomii, przygotowano benzynowe jednostki o pojemności 3.6 FSI (280 KM i 360 Nm) oraz V8 4.2 FSI (350 KM i 440 Nm). Ich ceny zaczynają się odpowiednio od 233 tysięcy za V6 i 300 tys. zł za dodatkowe dwa cylindry.

Najczęściej kupowane Q7 dysponuje silnikiem 3.0 TDI i kosztuje około 300 tysięcy złotych. Ułamek sprzedaży stanowią potężne jednostki benzynowe.

Piotr Mokwiński

d3wo1wb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze (5)

Dzieci widzą i słyszą. #StopMowieNienawiści.
16 sierpień 2009,
fhwielkie krowowozy na wies a prywatne jednoosobowe autobusy nie powinny jezdzic po miescie, do miasta ekosamochody ...SUVy i pickupy i terenowe won z miasta ...Czytaj całość
16 sierpień 2009,
marjaki jest sens kupowania benzyny 360Nm, jak 4.2TDI oferuje niewyobrażalny moment obrotowy 760Nm. oprócz ceny?
15 wrzesień 2009,
jarekOBCIACH NIE SAMOCHOD a po cholere komukolwiek taki samoch - ani to terenowe, ani to limuzyna. Wnetrze tragigomiczne, osiagi dyskusyjne. Jezeli ktos chce ...Czytaj całość
Rozwiń komentarze (5)
d3wo1wb
d3wo1wb
d3wo1wb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj