Najdłuższe polskie tunele drogowe

Tunel to najbardziej kłopotliwe dla inżynierów i budowlańców, a jednocześnie najwygodniejsze dla kierowców rozwiązanie drogowe. W centrach miast pozwala na rozładowanie ruchu w miejscach, gdzie na powierzchni nie ma już miejsca na nowe ulice, a w górach zwalnia zmotoryzowanych z konieczności wspinania się na wysokie szczyty. Współczesne tunele to znacznie więcej niż wykop, w którym położono asfalt. Obiekty te są wręcz naszpikowane nowoczesnymi rozwiązaniami, mającymi zapewnić podróżnym bezpieczeństwo. W przypadku dłuższych tuneli konieczne jest stworzenie systemu wentylacji, który umożliwia wtłaczanie do wnętrza świeżego powietrza i wypychanie spalin. W razie wypadku lub usterki kierowca musi mieć do dyspozycji alarmową budkę telefoniczną, a nad odpowiednim zarządzaniem ruchem w tunelu dbają specjaliści, dysponujący kamerami, tablicami świetlnymi o zmiennej treści i oprogramowaniem, które w znacznej mierze wyręcza człowieka. Zastanawialiście się kiedyś, które z tych obiektów w Polsce liczą najwięcej metrów?

Zestawienie najdłuższych tuneli, z których mogą skorzystać kierowcy, rozpoczynamy warszawskim obiektem z 1949 roku, czyli fragmentem trasy W-Z. Komunikacja pomiędzy wschodnimi i zachodnimi częściami stolicy odbywa się przeprawą mierzącą 190 metrów.

Przebiegający pod krakowskim dworcem głównym obiekt o długości 230 metrów został oddany do użytku w 2007 roku. Do dyspozycji kierowców są dwie jezdnie po dwa pasy ruchu. To część dużej inwestycji pod nazwą Krakowskie Centrum Komunikacyjne, która poprawia jakość podróżowania po centrum największego miasta Małopolski.

Mierzący 238 metrów tunel został oddany do użytku w 2005 roku. Samochody jeżdżą tu po dwóch jezdniach, z których każda posiada dwa pasy ruchu.

Jesienią 2015 roku kierowcy pojechali mierzącym 246 metrów tunelem w przebiegu łódzkiej trasy W-Z. Od ul. Gdańskiej do ul. Kilińskiego samochody mogą poruszać się po dwóch jezdniach, z których każda posiada dwa pasy.

Obiekt, który znajduje się w ważnym, z punktu widzenia komunikacji, punkcie miasta, składa się z dwóch nitek o różnej długości. 320 metrów przejedziemy dłuższą z nich. Krótsza liczy 225 metrów. Każda składa się z dwóch pasów ruchu.

Obiekt o długości 493 m został oddany do użytku w marcu 2016 roku. Kierowcy poruszają się tu dwiema jezdniami, z których każda posiada dwa pasy ruchu, prowadzące w jednym kierunku. Jest to fragment Drogowej Trasy Średnicowej, mającej zapewnić szybką komunikację pomiędzy miastami konurbacji śląskiej. DTŚ pojawi się jeszcze w tym zestawieniu.

Obiekt stanowiący dolne piętro najważniejszego ronda Katowic, oferuje 657 m jezdni w jednej z naw i 650 m w drugiej. Na każdej z nich wydzielono trzy pasy ruchu.

Oddany do użytku w 2010 roku obiekt był pierwszym w Polsce pozamiejskim tunelem. Do dyspozycji kierowców pozostaje jedna jezdnia o długości 678 metrów. Zastosowano tu austriacką szkołę drążenia tuneli, a dzięki inwestycji kierowcy nie muszą wjeżdżać na Sobaczkową Grapę, będącą częścią Beskidu Żywieckiego.

930 metrów jednej z nitek i 889 metrów drugiej wystarczyło, by do 2016 roku tunel Wisłostrady dzierżył miano najdłuższego tunelu w Polsce. Kierowcy mogą poruszać się dwiema jezdniami po trzy pasy.

Oto obecny numer jeden. Oddany do użytku z końcem kwietnia 2016 roku obiekt ma długość 1377 metrów. Prace nad konstrukcją trwały 4,5 roku, czyli o 1,5 roku dłużej niż początkowo zakładano. Jest jednak wyjątkowa. To najdłuższy tunel w Polsce. Ruch samochodowy odbywa się tu po dwóch nitkach, a o bezpieczeństwo użytkowników dba szereg urządzeń. W każdej rurze tunelu umieszczono 11 wentylatorów wyprowadzających spaliny oraz dwa napowietrzające. Jakość powietrza we wnętrzu konstrukcji na bieżąco monitoruje 6 czujników CO oraz 12 czujników przejrzystości. Jeśli stężenie tlenku węgla w tunelu przekroczy normę, wjazd do środka zostanie wstrzymany aż do czasu poprawy jakości powietrza. Na ścianach tunelu co 125 metrów umieszczono punkty alarmowe wyposażone w telefon. Sytuację wewnątrz i w otoczeniu obiektu monitoruje 112 kamer, w tym po 38 w każdej nitce drogi.

Tunel pod Martwą Wisłą nie będzie się cieszył mianem najdłuższej tego typu konstrukcji przez długie lata. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpisała już przetarg na realizację tunelu pomiędzy wyspami Wolin i Uznam w Świnoujściu. Całkowita długość inwestycji wyniesie około 3,4 kilometra, w tym 1,44 kilometra jednorurowego tunelu drążonego, który - podobnie jak w przypadku gdańskiego obiektu - zostanie wykonany w technologii tarczy drążonej TBM (ang. Tunnel Boring Machine). Średnica wewnętrzna tunelu będzie wynosić 12 metrów, zostanie w nim wykonana dwukierunkowa jezdnia z pasami ruchu o szerokości 3,5 m, poniżej ulicy powstanie również tunel ewakuacyjny. Obiekt powinien być gotowy w 2022 roku.

Wcześniej, bo w 2019 roku, kierowcy mają pojechać tunelem w przebiegu stołecznej obwodnicy od węzła Puławska do węzła Przyczółkowa. Jego długość ma wynieść 2,3 km. Podobną długość ma mieć tunel w przebiegu trasy S3 w okolicach przejścia granicznego z Czechami w Lubawce.
Dwa kilometry ma z kolei mierzyć tunel, który powstanie w przebiegu S7 pomiędzy Skomielną i Naprawą w okolicach Rabki. Tunel ma też zostać zbudowany na drodze S19 pomiędzy Rzeszowem i Barwinkiem. Obiekt ma mieć długość 1,75 km.

Tomasz Budzik, moto.wp.pl