SUV-y nie potrzebują stałego napędu na cztery, gdyż w ich przypadku klientom dużo bardziej zależy na niższym zużyciu paliwa niż właściwościach terenowych. Dlatego producenci opracowali kilka systemów dołączania napędu drugiej osi dopiero, gdy zajdzie taka potrzeba.
Wjedzie tam, gdzie utknie każda terenówka. A kierowca nawet tego nie poczuje. Czy to możliwe? Tak, wynalazcy z Francji zbudowali pojazd, który nie ma sobie równych. I nie są to tylko szumne zapowiedzi. Jeździliśmy, sprawdziliśmy.
Niezależnie, czy mamy do pokonania błotniste leśne drogi, czy śnieg i lód na osiedlowym parkingu, napęd na cztery koła to bez wątpienia przydane rozwiązanie.
Najnowsze generacja klasycznego modelu 911 zadebiutowała w 2011 roku. Teraz do nowej gamy dołączają odmiany, w których moc przenoszona jest na wszystkie cztery koła