Kamery rejestrujące jazdę cieszą się popularnością. Zapewnią pamiątkę z wycieczki motocyklowej, a w razie wypadku dostarczą dowodu, który pokaże, jak doszło do sytuacji. Warto jednak pamiętać, że kask nie jest dobrym miejscem na umieszczenie kamery.
Trudne sytuacje na drodze zdarzają się niezależnie od pory roku, jednak zimą jest o nie o wiele łatwiej. Noc jest już coraz krótsza, jednak wieczory wciąż pozostają długie. Dlatego warto zadbać o to, by w samochodzie mieć jeszcze jedno "oko" które poświadczy za ciebie w razie stłuczki.
Nagranie z kolizji to czasami jedyny sposób na to, by udowodnić swoją niewinność. Dlatego mając do dyspozycji kamerkę samochodową, możemy czuć się spokojnie. Obejdzie się bez pouczeń i mandatów.
Wideorejestratory przyjęły się u naszych wschodnich sąsiadów i teraz coraz częściej spotkać je można w autach na rodzimych drogach. Nic dziwnego, atrakcyjna cena i dodatkowe zabezpieczenie w przypadku stłuczki kusi potencjalnych kupujących.
Rejestratory jazdy to ostatnio bardzo popularny gadżet. Nie tylko dają nam wiedzę o tym, kto spowodował wypadek. Są także źródłem ogromnej ilości nagrań kuriozalnych sytuacji drogowych.
Z każdym rokiem wydajemy coraz więcej na wideorejestratory. Kierowcom nie chodzi już tylko uchwycenie niezwykłych sytuacji na drodze. Do funkcjonariuszy policji trafia olbrzymia liczba nagrań z wykroczeniami użytkowników dróg, lecz i sami nadsyłający nie są kierowcami bez skazy. Co im grozi?