Najpopularniejsze francuskie samochody używane

Wśród części polskich zmotoryzowanych od lat panuje przekonanie o wyższości motoryzacji japońskiej i niemieckiej. Tendencja ta regularnie wzmacniana jest przez powstałe u naszych zachodnich sąsiadów raporty awaryjności samochodów. Zazwyczaj wygrywają w nich konstrukcje rodzime lub te z Kraju Kwitnącej Wiśni. Do przedstawianych przez DEKR-ę, TUV i ADAC danych trzeba jednak podchodzić z pewną ostrożnością. Żadna z tych organizacji nie naprawia wszystkich samochodów w Niemczech, każda ma natomiast swój oryginalny sposób tworzenia rankingu. ADAC spisuje jedynie przypadki, które unieruchomiły auto w trasie, a dodatkowo do rejestru nie trafiają marki, których producenci bądź importerzy podpisali z organizacją umowę na assistance na terenie Niemiec. W przypadku TUV i DEKR-y raporty powstają podczas obowiązkowych przeglądów, a na te kierowcy nie jeżdżą zazwyczaj z poważnymi usterkami. Starają się naprawić je wcześniej.

Żaden z wymienionych rankingów nie pokazuje całej prawdy na temat awaryjności samochodów, żaden nie bierze też pod uwagę kosztów napraw. Może więc warto przyjrzeć się markom, które w niemieckich zestawieniach nie błyszczą? Na Starym Kontynencie niemiecka motoryzacja ma obecnie konkurencję jedynie w markach francuskich i trzeba przyznać, że na przestrzeni lat producenci znad Sekwany okazali się skuteczni. Silniki Diesla autorstwa PSA czy Renault trafiały pod maski samochodów wielu innych marek. Poza tym francuskie modele na rynku wtórnym okazują się wyraźnie tańsze niż ich niemieckie odpowiedniki. To pozwala nam na kupno auta młodszego lub bardziej bogato wyposażonego i w lepszym stanie.

Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR opublikował dane na temat importu używanych francuskich samochodów w ciągu czterech pierwszych miesięcy roku 2015. Jak się okazuje, Polacy przekonują się do marek francuskich. W porównaniu z rokiem 2014 nad Wisłę trafiło o 3,8 proc. więcej modeli o takim rodowodzie. Co najczęściej wybierają nasi rodacy?

Rywal Passata spod znaku lwa cieszy się wśród Polaków rosnącą popularnością. W porównaniu w analogicznym okresem roku 2014 nad Wisłę sprowadzono o 13,8 proc. więcej sztuk tego modelu. Peugeot 407 przekonuje do siebie udanymi silnikami Diesla, bogatym wyposażeniem i wysokim komfortem jazdy. Minusem samochodu jest niezbyt pokaźny bagażnik w odmianie kombi. Część użytkowników narzeka również na długą maskę, która utrudnia pokonywanie wysokich krawężników czy progów zwalniających.

Jak wylicza SAMAR, 55 proc. osób, które decydują się na samochody Peugeota, wybiera egzemplarze z silnikiem Diesla. Najczęściej wybierane silniki w Peugeotach - niezależnie od modelu - to:
- 1,6 HDi 109 KM
- 2,0 HDi 136 KM
- 1,6 109 KM
- 1,4 75 KM
- 1,6 HDi 90 KM

Kompakt Citroena nie słynie ani z wybitnych własności jezdnych, ani imponującego wyposażenia. Okazuje się jednak samochodem praktycznym i bezpiecznym - 5 gwiazdek Euro NCAP już w przypadku pierwszej generacji. Jego atutem są też silniki wysokoprężne koncernu PSA z 1,6 HDi na czele.
W zestawieniu SAMAR-u osobno liczony jest wynik dla C4 Picasso - rodzinnego minivana zbudowanego na bazie kompaktu spod znaku Citroena. Od początku 2015 roku C4 Picasso znalazł 1269 kupców z Polski.

Najpopularniejsze silniki wybierane przez nabywców Citroenów - niezależnie od modelu - to:
- 1,6 HDi 109 KM
- 1,4 HDi 68 KM
- 1,6 109 KM
- 2,0 HDi 136 KM
- 1,6 HDi 90 KM

Ta francuska propozycja skierowana jest przede wszystkim do pań. Nie jest tak tylko ze względu na przynależność do segmentu B, ale też przez zaproponowany przez francuskich stylistów kształt nadwozia. Dobrze wyposażone egzemplarze pierwszej generacji mogą dysponować skórzaną tapicerką, nawigacją GPS z kolorowym wyświetlaczem, czujnikami parkowania czy tempomatem.
Liczba kupionych przez Polaków używanych C3 jest w tym roku wyższa o 10 proc. od liczby egzemplarzy nabytych w takim okresie roku 2014.

Ten model to silna konkurencja dla Volkswagena Polo. Francuski hit produkowany był na niektóre rynki od 1998 aż do 2012 roku, a jego wygląd wciąż może być uważany za atrakcyjny. Dopracowana konstrukcja nie sprawiała wielu problemów, a korozja nadwozia była problemem niewielkiego odsetka egzemplarzy. Mimo, że model nie jest już najświeższy, wciąż cieszy się u naszych rodaków rosnącą popularnością. W ciągu czterech pierwszych miesięcy 2015 roku Polacy sprowadzili o 7 proc. więcej tych samochodów, niż w porównywalnym okresie 2014 roku.

Francuski reprezentant segmentu D ma do zaoferowania sprawdzone silniki Diesla oraz hydropneumatyczne zawieszenie. To ostatnie, wbrew powszechnemu mniemaniu, w przypadku zadbanych egzemplarzy nie jest źródłem niekończących się inwestycji, a oferuje przy tym komfort, na jaki nie mogą liczyć podróżujący zwykłymi samochodami. W porównaniu z rokiem 2014 popularność modelu C5 zmalała o 5 proc.

* Te używane auta omijaj szerokim łukiem. Raport DEKR-y *

Samochód nazywany niekiedy złośliwie "królową lawet" ma się całkiem nieźle. Problemy, które z tym autem mieli użytkownicy drugiej generacji z silnikiem Diesla, w trzeciej odsłonie zostały rozwiązane. Jak przekonują mechanicy, obecnie produkowana Laguna nie jest bardziej kłopotliwa od niemieckiej konkurencji. Na rynku wtórnym kosztuje za to znacznie mniej. Samochód trzeciej generacji, obecny na rynku od 2007 roku, można kupić z wolnossącym silnikiem benzynowym, ograniczając w ten sposób ryzyko konieczności dokonania drogich napraw. Laguny są też często świetnie wyposażone.
Popularność tego modelu wzrosła względem roku 2014 o 4 proc.

Francuska propozycja w segmencie B przekonuje do siebie wysokim poziomem bezpieczeństwa biernego i rozsądną gamą silników. W przypadku najnowszej generacji (na rynku od 2012 roku) pod względem urody Clio może dorównać jedynie Alfa Romeo MiTo. Ciekawostką są tu usportowione wersje - w przypadku drugiej generacji nawet z silnikiem V6.
W stosunku do 2014 roku popularność Clio wśród Polaków zmalała o blisko 8 proc.

Doskonała propozycja dla tych, którzy poszukują rozsądnego samochodu kompaktowego za niewielkie pieniądze. Nieco większy niż u Volkswagena Golfa V generacji rozstaw osi gwarantuje wygodę we wnętrzu, a oszczędne diesle rozsądne koszty eksploatacji.
Popularność 307 spadła w porównaniu do roku 2014 o niespełna 2 proc. Należy się spodziewać, że niebawem popularnością wśród importujących samochody będzie cieszył się model 308, który jednak nie traci już tak szybko na wartości ze względu na wyeliminowanie większości bolączek 307.

Na drugim miejscu podium uplasował się kolejny kompakt - Megane. Druga generacja tego modelu, produkowana w latach 2002-2008, przyciągała wzrok futurystyczną linią nadwozia. Uznaniem cieszyły się wersje z silnikami benzynowymi, a dla spragnionych sportowych doznań Renault przygotowało odmianę RS. Problemy sprawiał tu jednak system dostępu, który zamiast kluczyka używał elektronicznej karty. Megane III generacji jest już znacznie bardziej konwencjonalne. W odmianie kombi jest jednym z ulubieńców flot, a w wersji coupe przyciąga wzrok i pozwala na szybką jazdę.
Popularność Megane spadła w 2015 roku o ponad 6 proc.

Pierwsze miejsce w tym zestawieniu przypadło rodzinnemu minivanowi. Scenic, który jest spokrewniony z kompaktowym Meganem, to konkurent Opla Zafiry czy Volkswagena Tourana. Atuty francuskiej propozycji to wysoka ergonomia wnętrza i oszczędny, choć czasem sprawiający kłopoty silnik 1,5 dCi, który bardzo oszczędnie traktuje zawartość baku. Trzecia generacja modelu, produkowana od 2009 roku, wyróżnia się też przyjemnym wyglądem oraz futurystycznym projektem zegarów.

Jak wylicza SAMAR, wśród wszystkich sprowadzanych z zagranicy samochodów auta francuskie stanowią niespełna 14 proc. Wśród tych spod znaku Renault, Peugeota czy Citroena można jednak znaleźć modele godne uwagi.

Źródło: SAMAR
tb/