Indian wjeżdża mocnym uderzeniem. Liczba radarów i kamer robi wrażenie
Radary, kamery i związane z nimi systemy, jak aktywny tempomat czy monitoring martwego pola, to najważniejszy trend technologiczny ostatnich 12 miesięcy w motocyklach. Indian dość późno dołącza do tej gry, ale od razu z bardzo mocnym uderzeniem.
BMW, Ducati czy KTM to producenci, którzy już w swoich motocyklach oferują radary i adaptacyjne tempomaty. Na razie rozwiązania te trafiają do modeli turystycznych i nic dziwnego, że wśród firm, które też pracują nad takimi rozwiązaniami jest Harley-Davidson. W końcu największe modele tej marki są stworzone do połykania setek kilometrów autostrad. Co na to Indian? Marka ta właśnie opatentowała własne rozwiązania, które są bardzo złożone.
To było kwestią czasu, aż Indian zacznie opracowywać swoje systemy radarów i kamer w motocyklach. Duże modele turystyczne są tymi, w których przydadzą się one najbardziej. Nie można też przecież zostać w tyle za konkurencją. Aby tak się nie stało amerykańska marka od razu idzie na całość. Szkice patentowe przedstawiają trzy radary, sześć kamer i system haptyki w siedzeniu.
Nie wiadomo, czy wszystko to trafi na raz do nowych motocykli Indiana, ale całość prezentuje się ciekawie i swoimi możliwościami wykracza poza to, co aktualnie oferuje konkurencja. Oczywiście podstawą jest centralny przedni radar znajdujący się na owiewce w okolicy reflektora. To on pozwoli na korzystanie z adaptacyjnego tempomatu. Co ciekawe, z tyłu zdecydowano się na użycie dwóch oddzielnych radarów zamontowanych w kufrach bocznych. One będą monitorować martwe pole.
Całość uzupełni system kamer, który pozwoli na stworzenie większej liczby systemów bezpieczeństwa – choćby takich, które monitorują drogę i ostrzegają kierującego motocyklem w razie zagrożenia. Z przodu znaleźć mają się trzy kamery – jedna centralna obok radaru i dwie po bokach maszyny. Podobnie z tyłu – po jednej w kufrach i po środku przy tylnym świetle.
Ciekawostką w patencie Indiana jest też system haptyczny w siedzeniu. Można się spodziewać, że ma on na celu ostrzeganie kierującego przed niebezpieczeństwem na drodze. Można sobie wyobrazić, że lekka wibracja w okolicy tylnej części ciała poinformuje np. o najechaniu na białą linię bez włączonego kierunkowskazu (podobnie jak w takich systemach w samochodach).
Jak łatwo się domyślić, szkice patentowe koncentrują się na modelu z rozbudowaną owiewką, zatem motocyklem, który jako pierwszy otrzyma radary i kamery, będzie najprawdopodobniej turystyczny Indian Roadmaster (i pewnie Indian Challenger). Jednak już można się spodziewać, że rozwiązania te trafią też do tańszych modeli, gdyż na jednym ze szkiców patentowych pojawił się Indian Scout.