Nadjeżdża tani scrambler. Przyłapano wspólny projekt Triumpha i Bajaja
Zauważono testowy prototyp długo oczekiwanego motocykla, który będzie efektem współpracy brytyjskiego Triumpha i indyjskiego Bajaja. Będzie to model łączący typowe cechy marki z Hinckley z budżetowym podejściem zapewniającym dużo niższą cenę.
Motocykl przyłapany podczas testów to bez wątpienia nowy triumph. Ma on charakterystyczne dla tej marki przednie światło, osłony po bokach zbiornika paliwa, a na silniku znalazło się nawet miejsce na logo Triumpha. Postarano się, aby zachować cechy brytyjskich maszyn. Z drugiej strony widać, gdzie postanowiono zaoszczędzić.
Motocykl zamiast klasycznych szprychowych kół ma tańsze aluminiowe. Jeśli chodzi o zawieszenie, to z przodu mamy typowy widelec upside-down, natomiast z tyłu pojedynczy amortyzator, w odróżnieniu od charakterystycznych dla Triumpha oldschoolowych dwóch. Hamulce sprawiają wrażenie, że są tymi samymi podzespołami od ByBre, które montowane są w (produkowanym również przez firmę Bajaj) KTM-ie 390 Adventure i z przodu mają tylko jedną tarczę.
Silnik to jednocylindrowa konstrukcja, której wygląd został dostosowany tak, aby przypominać jednostki napędowe linii Bonneville. Zatem zarówno sam silnik, jak i początek wydechu oraz pionowa chłodnica nawiązują do innych modeli Triumpha. Spodziewana pojemność to 350-500 cm3.
Choć wydech nie jest poprowadzony wysoko, tak jak w aktualnie oferowanych scramblerach brytyjskiej marki, to jego tył uniesiony jest ku górze i wygląda, że właśnie z tego typu motocyklem mamy do czynienia. Potwierdzają to opony na delikatnej kostce, które dodają stylu, choć lepiej sprawdzą się na asfalcie niż na szutrach.
Testowy motocykl miał sporo sakw (łącznie z torbą na baku), ale wygląda na to, że z powodu kształtu wydechu, podobnie jak w innych scramblerach Triumpha, boczny kufer będzie można zamontować tylko z lewej strony.
Zaskakiwać może spory prostokątny wyświetlacz, który nie pasuje style do motocykla (ani do tego, co Triumph oferuje w innych modelach tego typu). Jednak wydaje się, że jest to po prostu ekran wzięty ze wspomnianego KTM-a do testowej maszyny, a w gotowym motocyklu zostanie on zastąpiony czymś bardziej stylowym.
Nowy triumph tworzony przez Bajaja pozwoli Brytyjczykom wejść na nowy rynek – w Europie zaoferują motocykl dla początkujących, natomiast w Azji wpasują w najpopularniejszy w tym rejonie świata segment. Będzie to też najtańszy model Triumpha i choć bez wątpienia jego budżetowość będzie widoczna, to już widać, że projektanci postarali się, aby nowy motocykl pasował do stylu brytyjskiej marki.