LiveWire S2 Mulholland - bardziej jak cruiser
Należąca do Harleya-Davidsona marka LiveWire wprowadza do oferty drugi model oparty na platformie S2. Nadal amerykański elektryk jest raczej modelem do miasta, ale tym razem ma bardziej harleyowy charakter. Przynajmniej w teorii.
Harley ma taką politykę modelową, że na paru platformach opiera całe swoje portfolio. Np. choć poszczególne Softaile różnią się wyglądem, charakterem, geometrią, właściwościami jezdnymi i wieloma innymi aspektami, to pod spodem jest to zawsze ta sama konstrukcja. Podobny pomysł amerykanie mają względem swojej marki produkującej elektryczne motocykle. S2 to nie tyle nazwa konkretnego modelu, a platformy. I tak po tym nazwanym S2 Del Mar przyszedł czas na S2 Mulholland.
Jednak już na starcie muszę być uczciwy - tak jak w przypadków spalinowych modeli Harleya-Davidsona różnice są spore, tak na pierwszy rzut oka oba modele S2 mogą wydawać się podobne. Wszystko dlatego, że tu baza to nie tylko rama i silnik, ale też bateria, a ta jest duża i stanowi sporą część motocykla. Jednak jeśli porówna się całą resztę, to widać, że różnice są spore i odczucia podczaj jazdy też powinny być inne.
Tak jak LiveWire S2 Del Mar to dość typowy naked (tyle że na prąd), tak już model Mulholland (nazwany na cześć słynnej ulicy ciągnącej się wzgórzami Los Angeles) ma mocno zmienioną geometrię, na taką bardziej pasującą do cruiserów. Przedni widelec jest dłuższy, co w połączeniu z wyższą kierownicą i obniżonym tyłem daje inną pozycję siedzącą. Styl uzupełniają podwieszone pod manetkami lusterka i krótki tył.
Choć napęd w obu modelach S2 jest taki sam, to zmiany w geometrii wpłynęły na osiągi. Mulholland jest nieco wolniejszy niż Dell Mar - 100 km/h osiąga w 3,3 s, zamiast 3,0 s, a prędkość maksymalna to 159 km/h zamiast 166 km/h. Za to nowy model mimo tego samego akumulatora o pojemności 10,5 kWh ma mieć zasięg 195 km w mieście w porównaniu do 182 km w pierwszej odsłonie S2. Oczywiście na trasie dystans ten jest zdecydowanie mniejszy, co pokazuje, że nadal jest to jednoślad do miasta, a nie dalekich podróży.
LiveWire S2 Mulholland kosztuje w USA 15 999 dol. czyli o 500 dol. więcej niż Del Mar. Jest to więc niewielka różnica i wybór będzie zależał od preferowanego stylu i charakterystyki motocykla. Mulholland oferowany jest w trzech wersjach kolorystycznych - dwóch czarnych (z wiśniowym lub czarnym siedziskiem) oraz białej (przedni błotnik i tył) z szarym siedzeniem.