Zima zbliża się nieubłaganie i choć na razie tylko rano mamy do czynienia z okazjonalnymi przymrozkami, to warto już zastanowić się nad wymianą opon. Po pierwsze teraz nie ma jeszcze kolejek w warsztatach, a po drugie dzięki temu nie damy się zaskoczyć pierwszemu śniegowi.
Eksperci branży oponiarskiej ostrzegają, że pierwsze opady białego puchu spowodują, iż na zmianę ogumienia będzie trzeba czekać nawet tydzień. Jazda po śliskiej nawierzchni na nieprzystosowanych do tego oponach może łatwo doprowadzić do stłuczki, przez co auto może być unieruchomione na jeszcze dłużej, a do tego poniesiemy niepotrzebne koszty. Producenci opon zimowych dostosowują je nie tylko do śnieżnych warunków, ale też do pracy na suchej nawierzchni przy dodatnich temperaturach, więc bez obaw można zmieniać opony nie czekając na pierwszy śnieg.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.