Wszystko wskazuje na to, że Harley-Davidson szykuje Pan Americę z mniejszym silnikiem
Harley-Davidson Pan America to bez wątpienia najbardziej nietypowy dla amerykańskiej marki model w jej historii. Aby tak duży projekt miał sens, trzeba jednak zrobić drugi krok i wygląda na to, że niedługo do oferty dołączy model adventure z silnikiem o pojemności 975 cm3.
Harley-Davidson Pan America wywołał spore zamieszanie i od początku cieszy się dużym zainteresowaniem. Pierwszy w historii motocykl klasy adventure amerykańskiej marki od razu stanął w szranki z największymi graczami na rynku. Model ten napędzany jest chłodzonym cieczą silnikiem o pojemności 1252 cm3 i mocy 152 KM. Jednak w tym segmencie jest też sporo do ugranie w niższej klasie.
I tu z pierwszym przeciekiem informacji na ten temat przychodzi oficjalna strona internetowa Harleya-Davidsona, a dokładniej oferta akcesoriów. Te dla modelu Pan America mają informację, że pasują do znanych już wersji RA1250 i RA1250S, ale oprócz nich pojawiły się też RA975 i RA965S (tu różnica w liczbie jest zagadką i może być po prostu literówką).
Wszystko to łączy się z faktem, że właśnie zadebiutował Harley-Davidson Nightster, czyli Sportster z mniejszą wersją silnika Revolution Max – o pojemności właśnie 975 cm3. Zatem wygląda na to, że ta sama jednostka napędowa trafi niedługo do tańszej wersji modelu Pan America. Zapewne będzie ona inaczej zestrojona i zaoferuje więcej niż 90 KM dostępne w Nightsterze, ale przy nieco ponad 100 KM będzie idealnie konkurować z wieloma modelami klasy średniej.
Z drugiej strony uniwersalność akcesoriów (i polityka modelowa Harleya) oznaczają, że będzie to ta sama konstrukcja, co w Pan Americe 1250. Można się za to spodziewać uboższego wyposażenia. Jeśli miałbym zgadywać, to stawiałbym np. na brak elektronicznie sterowanego zawieszenia. Jak będzie w rzeczywistości? Zapewne przekonamy się niedługo.