Kia Picanto

Udział w wyścigach samochodowych jest marzeniem wielu Polaków, ale większość nie decyduje się na jego spełnienie w obawie przed wysokimi wydatkami. Sprawdzamy, na jakie koszty tak naprawdę trzeba się nastawić, jeśli chce się wziąć udział w najpopularniejszej i najprzystępniejszej cenowo serii wyścigowej w naszym kraju: Kia Platinum Cup. Rzeczywistość jest trochę lepsza, niż można się spodziewać.

Red Bull Ring to jeden z najszybszych i najbardziej emocjonujących torów w tegorocznym kalendarzu Kia Platinum Cup. Aż połowa z obiektów, na których ścigają się zawodnicy tej serii, to tory znane z Formuły 1. Ambitni kierowcy jadący identycznymi egzemplarzami wyczynowych Picanto dają tu popis brawurowej jazdy, która czasem kończy się świetnymi wynikami, a czasem solidnymi kolizjami.

Powypadkowe samochody z wygiętymi podłużnicami, którą są dla pojazdu tym, czym kręgosłup jest dla ciała, zwykle są klasyfikowane już jako wrak. Jest jednak jeden typ aut, które nawet po bardzo mocnych zderzeniach przywraca się do funkcjonowania w krótkim czasie. Reporter WP Autokultu Mateusz Żuchowski rozmawia z Krzysztofem Tobiaszem z Tobiasz Racing, jak się dokonuje takich napraw.

W trzecim odcinku programu "Autokult" Mateusz Lubczański zasiada za kierownicą jednego z najbardziej oczekiwanych aut sportowych - nowej Toyoty Supry. Z kolei Mateusz Żuchowski sprawdza, jak jeździ się samochodem z przebiegiem miliona kilometrów. Dodatkowo przyglądamy się konceptowi Opla i obiektowi, na którym ścigają się bolidy Formuły 1.

Na stoisku Kii na Poznań Motor Show coś dla siebie mogli znaleźć ci, którym w żyłach płynie benzyna, jak i ci... którzy są jej przeciwnikami. Tym drugim do gustu przypadnie w pełni elektryczny model o dużym zasięgu nazywający się e-Niro, który już wkrótce wkroczy na polski rynek. Koreański producent nie zapomina jednak o sportowych emocjach. Tuż obok prezentowana była wyczynowa wersja Picanto, która już wkrótce zasili stawkę Kia Platinum Cup, najdłużej funkcjonującej polskiej serii wyścigowej. A na koniec wisienka na torcie - piękny samochód, który łączy argumenty dla serca z tymi dla rozumu...

Choć Kia nie kojarzy się z motosportem, w Polsce marka ta pełni kluczową rolę w rozwijaniu naszej sceny wyścigowej. Większość z młodych zawodników zaczyna swoją karierę od pucharu Kia Platinum Cup, gdzie startują jednakowymi egzemplarzami modelu Picanto. Mały hatchback po modyfikacjach prezentuje się zaskakująco groźnie: posiada klatkę bezpieczeństwa, wyścigowy osprzęt oraz silnik wzmocniony do 100 KM. Reporter Moto WP Mateusz Żuchowski oprowadza po egzemplarzu, którym zaliczył swój wyścigowy debiut.

Lekka konstrukcja, żwawy silnik i zwrotność Kii Picanto to cechy, które przydają się nie tylko w mieście. Od 12 sezonów polski oddział koreańskiej marki wspólnie z partnerami organizuje puchar Kia Platinium Cup, w którym na torach wyścigowych całej Europy kierowcy ścigają się identycznymi kiami picanto. Mateusz Żuchowski był na jednej rundzie pucharu i rozmawiał z jego pomysłodawcą oraz innymi osobami zaangażowanymi w projekt.